Ośrodek Przygotowań Sportowych „Olimpia” położony jest w bezpośrednim sąsiedztwie rybnickiego kompleksu sportowo-rekreacyjnego MOSiR w dzielnicy Kamień. W bliskim otoczeniu obiektu znajdują się boiska sportowe, kąpielisko, ścieżki rowerowe, plac zabaw, siłownie zewnętrzne i urokliwe lasy. W obiekcie mieści się hala sportowa, sale konferencyjne, siłownia, gabinet odnowy biologicznej. Kiedyś była to siedziba MOSiR-u. W „Olimpii” dawniej gościła też kadra
narodowa naszych piłkarzy, przygotowujących się do największych imprez piłkarskich. Także dziś jest kojarzony przede wszystkim jako ośrodek przygotowań sportowych.
| Źródło: Materiały własne: Made in Rybnik, zdjęcie nadesłane
Ośrodek Przygotowań Sportowych „Olimpia” – siła tradycji
Tomasz Czarnecki: Rybnik raczej nie jest kojarzony z turystyką. Skąd więc pomysł na otwarcie, a w zasadzie przejęcie ośrodka sportowego w naszym mieście? Czy mieliście Państwo doświadczenie w hotelarstwie? Czy ta branża jest trudna?
Dzierżawca Ośrodka: Przy przejęciu obiektu, które nastąpiło akurat w tym trudnym dla całej branży czasie, teraz ciężko się rozmawia o czymkolwiek, ponieważ prowadzenie obiektu hotelowego w czasie takich obostrzeń jest niezwykle skomplikowane.
T.Cz.: Do kogo skierowana jest Wasza oferta? Do sportowców, do klienta biznesowego czy gości indywidualnych, np. organizujących imprezy okolicznościowe? Jakie drużyny sportowe i skąd u Państwa goszczą?
D: Nasza oferta skrojona jest głównie pod drużyny sportowe i sportowców. Rybnik według mnie nie jest miastem turystycznym, więc naszą ofertę kierujemy właśnie pod zgrupowania i pobyty sportowe dla różnorodnych sportów oraz do osób, które przyjeżdżają na delegacje z innych rejonów Polski. Takich też gości mieliśmy najwięcej.
T.Cz.: Jaką liczbą miejsc, pokojów hotelowych Państwo dysponują? Jakiego typu pokoje są najczęściej rezerwowane? Jakie zaplecze sportowe oferuje Państwa ośrodek?
D: Baza hotelowa to 55 pokoi, a w nich 118 miejsc noclegowych. Pokoje są zwłaszcza dwuosobowe, mamy też pokoje jedno-, trzy- i czteroosobowe. Wśród nich mamy kilka apartamentów oraz studia, czyli pokoi większych, idealnych dla przyjezdnych rodzin. W kwestii zaplecza sportowego ściśle współpracujemy z MOSIREM, pod którego opieką są dwa boiska naturalne oraz jedno z sztuczną nawierzchnią. Na ich terenie jest również ogólnodostępna siłownia zewnętrzna, a na terenie hotelu wewnętrzna. Latem organizowaliśmy również rowery dla goszczących nas drużyn sportowych.
T.Cz.: Co Państwa zdaniem jest „sercem” ośrodka/hotelu?
D: „Sercem” hotelu, a właściwie tym, co wyróżnia nasz ośrodek, jest jego umiejscowienie. Miasto i MOSiR wyremontowali ośrodek w Kamieniu, gdzie jest kąpielisko, które przyciąga ludzi, a zwłaszcza miejscowych, którzy korzystają, czy raczej korzystali z restauracji, a w okresie letnim z ogródka. Wiadomo, że teraz jest trudno tę sytuację z czymkolwiek porównać. Nie możemy też odnieść się do poprzednich lat, gdyż dopiero 15 marca tego roku przejęliśmy obiekt, a świadczyliśmy i świadczymy usługi raptem od 2 czerwca.
T.Cz.: Jakie życzenie gościa było dla Państwa największym wyzwaniem? Czy były jakieś sytuacje nietypowe, niestandardowe? Czy sportowcy wyróżniają się jakoś na tle innych gości, czy mają specyficzne wymagania?
D: Życzenia gości to głównie Internet, choć może dziwnie to brzmi w dzisiejszych czasach, jednak usytuowanie naszego ośrodka właśnie w Rybniku-Kamieniu, gdzie wokoło są same lasy, wiąże się z bardzo słabym zasięgiem sieci komórkowych i automatycznie słabszym „Internetem”. Nie ma tu także światłowodu, chociaż podobno są plany postawienia stacji nadawczej jednej z sieci komórkowych, więc być może będzie lepiej. Co do przyjeżdżających do nas sportowców to oni są naprawdę załamani tym Internetem. Wiadomo, że każdy ma teraz smartfon, laptop czy konsolę, a goście lubią sobie urządzać różne rozgrywki wymagające szybkich połączeń internetowych. Dziś tego nie mamy, ale mamy nadzieję, że się to w niedalekiej przyszłości zmieni.
T.Cz.: Czy Rybnik na tle innych miast w regionie, województwie jest atrakcyjnym miejscem pod względem turystycznym, biznesowym, eventowym? Czy pod tym względem widzą Państwo jakąś przyszłość dla branży hotelarskiej w Rybniku? Co mogłoby stać się impulsem do jej rozwoju?
D: Jeżeli chodzi o eventy to Rybnik jest atrakcyjnym miastem. W różnych dzielnicach czy na wydarzeniach organizowanych przez Miasto Rybnik zawsze działo się dużo. Teraz oczywiście jest specyficzny okres. Niestety po „reklamach” medialnych w różnych stacjach telewizyjnych, że w Rybniku jest takie zanieczyszczenie i smog, że nic nie widać, to powiedzmy sobie szczerze – Rybnik turystycznie zbyt wysoko nie stoi. Większość gości zwiedza miejsca industrialne i poprzemysłowe, np. Industrialne Centrum Kultury w Rybniku-Niewiadomiu. To te rzeczy ich przyciągają, ewentualnie pobliskie Rudy. W samym Rybniku zbyt wielu atrakcji nie ma, chyba że ma się na myśli centra handlowe czy markety.
T.Cz.: Czy mogą się Państwo pochwalić jakimiś sukcesami branżowymi? Być może w Państwa ośrodku nocował też ktoś znany, jakiś celebryta?
D: Na razie jesteśmy niejako wszyscy w „zawieszeniu”.
T.Cz.: Jak w dobie kryzysu i wprowadzonych obostrzeń, związanych z pandemią, Państwo się odnajdują? Jak wpływa to na zaplanowane inwestycje lub zatrudnienie? Jakie działania podejmują Państwo, by zachęcić gości do odwiedzenia właśnie Waszego ośrodka?
D: Generalnie większość imprez plenerowych, które mieliśmy zaplanowane, niestety się nie odbędzie. W tym momencie możemy przyjmować zgrupowania sportowe, które mają tak zwane akredytacje Polskiego Związku Piłki Nożnej czy wszystkich innych związków związanych z zawodowym sportem. Od stycznia też się takie zgrupowania szykowały. Co z tego wyniknie? Wszyscy czekają na decyzje, ale wszystko i tak rozbija się tak naprawdę właśnie o to czekanie.
T.Cz.: Czy można u Państwa realizować bon turystyczny, jeśli tak, to czy ktoś już z niego korzystał? Jak Państwo oceniacie tę formę pomocy rządu?
D: Realizujemy bon turystyczny i jest to dobra forma dla korzystających z tego świadczenia przyjezdnych.
T.Cz.: Czy Miasto wspierało Was w jakiś sposób wcześniej albo wspiera Was jakoś teraz, w tym trudnym dla branży hotelarskiej okresie? Jeżeli tak, to czy ta pomoc jest wystarczająca?
D: Miasto pomogło, jeżeli chodzi o pierwszy okres pandemii obniżając czynsz, tak jak pozostałym przedsiębiorcom, którzy mieli wynajęte lokale z zasobów miejskich. Teraz też złożyliśmy wniosek o pomoc i czekamy na realizację.
T.Cz.: Jakie mają Państwo plany na przyszłość?
D: Plany na przyszłość, jeżeli obostrzenia zostaną wycofane i będzie swobodna możliwość przyjmowania gości, to do końca marca mamy zaplanowane zgrupowania dla sportowców. Drużyny jakie do nas przyjeżdżają są z całej Polski, w tym nasze kluby z regionu. Oprócz Rybnika i grup młodzieżowych, to między innymi drużyny ekstraklasy Górnik Zabrze czy Piast Gliwice. W sezonie letnim planujemy imprezy plenerowe oraz okolicznościowe. Uruchomimy ponownie ogródek letni, chcielibyśmy ruszyć z potańcówkami dla seniorów oraz koncertami. Planów mamy bardzo dużo i liczymy, że będziemy je mogli zrealizować.
Tomasz Czarnecki: Dziękuję za rozmowę.
Ośrodek Przygotowań Sportowych „Olimpia”*** Rybnik-Kamień
ul. Hotelowa 28a
44-213 Rybnik-Kamień
32 422 50 53
recepcja@olimpia.rybnik.pl
T.Cz.: Do kogo skierowana jest Wasza oferta? Do sportowców, do klienta biznesowego czy gości indywidualnych, np. organizujących imprezy okolicznościowe? Jakie drużyny sportowe i skąd u Państwa goszczą?
D: Nasza oferta skrojona jest głównie pod drużyny sportowe i sportowców. Rybnik według mnie nie jest miastem turystycznym, więc naszą ofertę kierujemy właśnie pod zgrupowania i pobyty sportowe dla różnorodnych sportów oraz do osób, które przyjeżdżają na delegacje z innych rejonów Polski. Takich też gości mieliśmy najwięcej.
T.Cz.: Jaką liczbą miejsc, pokojów hotelowych Państwo dysponują? Jakiego typu pokoje są najczęściej rezerwowane? Jakie zaplecze sportowe oferuje Państwa ośrodek?
D: Baza hotelowa to 55 pokoi, a w nich 118 miejsc noclegowych. Pokoje są zwłaszcza dwuosobowe, mamy też pokoje jedno-, trzy- i czteroosobowe. Wśród nich mamy kilka apartamentów oraz studia, czyli pokoi większych, idealnych dla przyjezdnych rodzin. W kwestii zaplecza sportowego ściśle współpracujemy z MOSIREM, pod którego opieką są dwa boiska naturalne oraz jedno z sztuczną nawierzchnią. Na ich terenie jest również ogólnodostępna siłownia zewnętrzna, a na terenie hotelu wewnętrzna. Latem organizowaliśmy również rowery dla goszczących nas drużyn sportowych.
T.Cz.: Co Państwa zdaniem jest „sercem” ośrodka/hotelu?
D: „Sercem” hotelu, a właściwie tym, co wyróżnia nasz ośrodek, jest jego umiejscowienie. Miasto i MOSiR wyremontowali ośrodek w Kamieniu, gdzie jest kąpielisko, które przyciąga ludzi, a zwłaszcza miejscowych, którzy korzystają, czy raczej korzystali z restauracji, a w okresie letnim z ogródka. Wiadomo, że teraz jest trudno tę sytuację z czymkolwiek porównać. Nie możemy też odnieść się do poprzednich lat, gdyż dopiero 15 marca tego roku przejęliśmy obiekt, a świadczyliśmy i świadczymy usługi raptem od 2 czerwca.
T.Cz.: Jakie życzenie gościa było dla Państwa największym wyzwaniem? Czy były jakieś sytuacje nietypowe, niestandardowe? Czy sportowcy wyróżniają się jakoś na tle innych gości, czy mają specyficzne wymagania?
D: Życzenia gości to głównie Internet, choć może dziwnie to brzmi w dzisiejszych czasach, jednak usytuowanie naszego ośrodka właśnie w Rybniku-Kamieniu, gdzie wokoło są same lasy, wiąże się z bardzo słabym zasięgiem sieci komórkowych i automatycznie słabszym „Internetem”. Nie ma tu także światłowodu, chociaż podobno są plany postawienia stacji nadawczej jednej z sieci komórkowych, więc być może będzie lepiej. Co do przyjeżdżających do nas sportowców to oni są naprawdę załamani tym Internetem. Wiadomo, że każdy ma teraz smartfon, laptop czy konsolę, a goście lubią sobie urządzać różne rozgrywki wymagające szybkich połączeń internetowych. Dziś tego nie mamy, ale mamy nadzieję, że się to w niedalekiej przyszłości zmieni.
T.Cz.: Czy Rybnik na tle innych miast w regionie, województwie jest atrakcyjnym miejscem pod względem turystycznym, biznesowym, eventowym? Czy pod tym względem widzą Państwo jakąś przyszłość dla branży hotelarskiej w Rybniku? Co mogłoby stać się impulsem do jej rozwoju?
D: Jeżeli chodzi o eventy to Rybnik jest atrakcyjnym miastem. W różnych dzielnicach czy na wydarzeniach organizowanych przez Miasto Rybnik zawsze działo się dużo. Teraz oczywiście jest specyficzny okres. Niestety po „reklamach” medialnych w różnych stacjach telewizyjnych, że w Rybniku jest takie zanieczyszczenie i smog, że nic nie widać, to powiedzmy sobie szczerze – Rybnik turystycznie zbyt wysoko nie stoi. Większość gości zwiedza miejsca industrialne i poprzemysłowe, np. Industrialne Centrum Kultury w Rybniku-Niewiadomiu. To te rzeczy ich przyciągają, ewentualnie pobliskie Rudy. W samym Rybniku zbyt wielu atrakcji nie ma, chyba że ma się na myśli centra handlowe czy markety.
T.Cz.: Czy mogą się Państwo pochwalić jakimiś sukcesami branżowymi? Być może w Państwa ośrodku nocował też ktoś znany, jakiś celebryta?
D: Na razie jesteśmy niejako wszyscy w „zawieszeniu”.
T.Cz.: Jak w dobie kryzysu i wprowadzonych obostrzeń, związanych z pandemią, Państwo się odnajdują? Jak wpływa to na zaplanowane inwestycje lub zatrudnienie? Jakie działania podejmują Państwo, by zachęcić gości do odwiedzenia właśnie Waszego ośrodka?
D: Generalnie większość imprez plenerowych, które mieliśmy zaplanowane, niestety się nie odbędzie. W tym momencie możemy przyjmować zgrupowania sportowe, które mają tak zwane akredytacje Polskiego Związku Piłki Nożnej czy wszystkich innych związków związanych z zawodowym sportem. Od stycznia też się takie zgrupowania szykowały. Co z tego wyniknie? Wszyscy czekają na decyzje, ale wszystko i tak rozbija się tak naprawdę właśnie o to czekanie.
T.Cz.: Czy można u Państwa realizować bon turystyczny, jeśli tak, to czy ktoś już z niego korzystał? Jak Państwo oceniacie tę formę pomocy rządu?
D: Realizujemy bon turystyczny i jest to dobra forma dla korzystających z tego świadczenia przyjezdnych.
T.Cz.: Czy Miasto wspierało Was w jakiś sposób wcześniej albo wspiera Was jakoś teraz, w tym trudnym dla branży hotelarskiej okresie? Jeżeli tak, to czy ta pomoc jest wystarczająca?
D: Miasto pomogło, jeżeli chodzi o pierwszy okres pandemii obniżając czynsz, tak jak pozostałym przedsiębiorcom, którzy mieli wynajęte lokale z zasobów miejskich. Teraz też złożyliśmy wniosek o pomoc i czekamy na realizację.
T.Cz.: Jakie mają Państwo plany na przyszłość?
D: Plany na przyszłość, jeżeli obostrzenia zostaną wycofane i będzie swobodna możliwość przyjmowania gości, to do końca marca mamy zaplanowane zgrupowania dla sportowców. Drużyny jakie do nas przyjeżdżają są z całej Polski, w tym nasze kluby z regionu. Oprócz Rybnika i grup młodzieżowych, to między innymi drużyny ekstraklasy Górnik Zabrze czy Piast Gliwice. W sezonie letnim planujemy imprezy plenerowe oraz okolicznościowe. Uruchomimy ponownie ogródek letni, chcielibyśmy ruszyć z potańcówkami dla seniorów oraz koncertami. Planów mamy bardzo dużo i liczymy, że będziemy je mogli zrealizować.
Tomasz Czarnecki: Dziękuję za rozmowę.
Ośrodek Przygotowań Sportowych „Olimpia”*** Rybnik-Kamień
ul. Hotelowa 28a
44-213 Rybnik-Kamień
32 422 50 53
recepcja@olimpia.rybnik.pl
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj