Rybnicki sanepid nałożył karę w wysokości 10 tysięcy złotych na Klubokawiarnię "Żółty Młynek", mimo że, jak pisze w swoim oświadczeniu w mediach społecznościowych właścicielka lokalu, w pełni zachowywano tam reżim sanitarny. W lokalu w dniu kontroli miało odbywać się spotkanie partyjne partii Polskie Veto, jednak w toku postępowania Polskie Veto oświadczyło, że nie wynajmowało lokalu w tym celu. Czy zaoferowana pomoc dla przedsiębiorców okazała się więc czysto iluzoryczna? Nie. Polskie Veto z lokalem łączy bowiem umowa dzierżawy lokalu, a nie umowa najmu. Potwierdza to właścicielka klubokawiarni. "Sanepid źle to zinterpretował, bo myślał, że umowa najmu, a to umowa dzierżawy".