"Nie będzie przede wszystkim Was i niepowtarzalnego klimatu, jaki tworzyliście, a który dział się w tym urokliwym miejscu - nad Naszym rybnickim zalewem. Przegraliśmy tę nierówną walkę o dostęp do zapewniania Wam odpoczynku i rozrywki" - poinformował klub Mito Tito. Przypomnijmy, na zakłócanie ciszy nocnej skarżyła się grupa mieszkańców.
| Źródło: Materiały własne, media społecznościowe Facebook: Mito Tito, zdj. archiwalne
Nie będzie letnich koncertów nad zalewem. Przegraliśmy nierówną walkę
Mito Tito poinformowało dziś w mediach społecznościowych o zakończeniu działalności nad Zalewem Rybnickim:
"W życiu coś musi się zacząć, żeby później dobiec do końca. Tym razem z wielkim smutkiem to my musimy się z Wami pożegnać. Niestety to lato będzie miało inny wymiar; bez naszych letnich koncertów, imprez ze słuchawkami, wschodów słońca na plaży i najlepszej pizzy w mieście.
"W życiu coś musi się zacząć, żeby później dobiec do końca. Tym razem z wielkim smutkiem to my musimy się z Wami pożegnać. Niestety to lato będzie miało inny wymiar; bez naszych letnich koncertów, imprez ze słuchawkami, wschodów słońca na plaży i najlepszej pizzy w mieście.
Nie będzie przede wszystkim Was i niepowtarzalnego klimatu, jaki tworzyliście, a który dział się w tym urokliwym miejscu - nad Naszym rybnickim zalewem. Przegraliśmy tą nierówną walkę o dostęp do zapewniania Wam odpoczynku i rozrywki" - informują właściciele.
Przypomnijmy, w maju 2022 r. grupa mieszkańców protestowała przed budynkiem Komendy Miejskiej Policji w Rybniku przeciwko działalności klubu.
- Cała dzielnica nie śpi. Jesteśmy tym psychicznie zmęczeni. Dzieci cierpią, zwierzyna cierpi - mówili przedstawiciele grupy społecznej z Chwałęcic. Domagali się, by właścicielowi odebrać koncesję na sprzedaż alkoholu.
Przedstawiciel lokalu wyjaśniał, że odbywały się rozmowy z radnymi dzielnicy i mieszkańcami.
- Pod koniec sezonu 2020 zostaliśmy zaproszeni na spotkanie Rady Dzielnicy. Od tego czasu wynajęliśmy akustyków wykonujących pomiary, zmieniliśmy na mniejszy i punktowy system nagłośnienia, postawiliśmy kontener wygłuszający i organizujemy tzw. imprezy ciche w słuchawkach Silentdisco. Problem częściowo zmalał. Po gorączce przygotowań związanych z otwarciem mieliśmy przeprowadzać konsultacje, żeby wypracować pewien kompromis. Widzimy jednak, co przykre, że walczące z nami osoby nie oczekują takiego rozwiązania - wyjaśnił.
Jesteśmy psychicznie zmęczeni - mieszkańcy Chwałęcic mają dosyć hałasu z klubu - Rybnik.dlawas.info - portal informacyjno - rozrywkowy
W szukaniu kompromisu pośredniczyło też Miasto. Jak tłumaczyła Agnieszka Skupień, trudno pogodzić interesy wszystkich.
- Nie mamy narzędzi do tego by zamknąć dyskotekę, a nawet jakbyśmy je mieli, to pojawiłyby się skargi innych mieszkańców. Będą niezadowoleni Ci, którzy z tego miejsca korzystają bawiąc się dobrze w weekendy, dodatkowo pojawi się zarzut w stronę miasta, o to, że nie daje szansy przedsiębiorcom, którzy organizują rozrywkę nad zalewem. Nie ma tu idealnego rozwiązania. Na pewno zwrócimy się po raz kolejny do właściciela tego miejsca z prośbą o znalezienie kompromisu - mówiła rzecznik urzędu miasta.
Chwałęcice: Jedni chcą imprezować, inni spać. Trudno pogodzić interesy wszystkich - wyjaśnia magistrat - Rybnik.dlawas.info - portal informacyjno - rozrywkowy
Klub z powodzeniem realizował wiele imprez plenerowych.
Przypomnijmy, w maju 2022 r. grupa mieszkańców protestowała przed budynkiem Komendy Miejskiej Policji w Rybniku przeciwko działalności klubu.
- Cała dzielnica nie śpi. Jesteśmy tym psychicznie zmęczeni. Dzieci cierpią, zwierzyna cierpi - mówili przedstawiciele grupy społecznej z Chwałęcic. Domagali się, by właścicielowi odebrać koncesję na sprzedaż alkoholu.
Przedstawiciel lokalu wyjaśniał, że odbywały się rozmowy z radnymi dzielnicy i mieszkańcami.
- Pod koniec sezonu 2020 zostaliśmy zaproszeni na spotkanie Rady Dzielnicy. Od tego czasu wynajęliśmy akustyków wykonujących pomiary, zmieniliśmy na mniejszy i punktowy system nagłośnienia, postawiliśmy kontener wygłuszający i organizujemy tzw. imprezy ciche w słuchawkach Silentdisco. Problem częściowo zmalał. Po gorączce przygotowań związanych z otwarciem mieliśmy przeprowadzać konsultacje, żeby wypracować pewien kompromis. Widzimy jednak, co przykre, że walczące z nami osoby nie oczekują takiego rozwiązania - wyjaśnił.
Jesteśmy psychicznie zmęczeni - mieszkańcy Chwałęcic mają dosyć hałasu z klubu - Rybnik.dlawas.info - portal informacyjno - rozrywkowy
W szukaniu kompromisu pośredniczyło też Miasto. Jak tłumaczyła Agnieszka Skupień, trudno pogodzić interesy wszystkich.
- Nie mamy narzędzi do tego by zamknąć dyskotekę, a nawet jakbyśmy je mieli, to pojawiłyby się skargi innych mieszkańców. Będą niezadowoleni Ci, którzy z tego miejsca korzystają bawiąc się dobrze w weekendy, dodatkowo pojawi się zarzut w stronę miasta, o to, że nie daje szansy przedsiębiorcom, którzy organizują rozrywkę nad zalewem. Nie ma tu idealnego rozwiązania. Na pewno zwrócimy się po raz kolejny do właściciela tego miejsca z prośbą o znalezienie kompromisu - mówiła rzecznik urzędu miasta.
Chwałęcice: Jedni chcą imprezować, inni spać. Trudno pogodzić interesy wszystkich - wyjaśnia magistrat - Rybnik.dlawas.info - portal informacyjno - rozrywkowy
Klub z powodzeniem realizował wiele imprez plenerowych.
"Nie mówimy jednak ostatniego słowa. W tym roku jednak odpoczniecie od nas po trochu..."
Poprosiliśmy właścicieli Mito Tito o komentarz, czekamy na odpowiedź.
Poprosiliśmy właścicieli Mito Tito o komentarz, czekamy na odpowiedź.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj