Jak przekazuje prokuratura, podejrzany, prowadząc firmę WodmetalDom miał wprowadzać pokrzywdzonych w błąd co do zamiaru i możliwości wywiązania się z zaciągniętych zobowiązań, tj. budowy budynków mieszkalnych w wyznaczonym terminie. Część robót było wykonanych w sposób nieprawidłowy, część robót w ogóle nie zostało zrealizowanych pomimo zawartych umów. Rybniczanin, który nie przyznaje się do popełnienia zarzucanych czynów, usłyszał jeszcze inne zarzuty. Zainspirował natomiast byłych klientów do opisania swojej "przygody" z firmą na łamach bloga "Jak nie budować domu".