Dwóch pijanych na jednym motorowerze. Pokonało ich rondo

W miniony czwartek wodzisławscy policjanci otrzymali kilka zgłoszeń dotyczących motorowerzysty, który miał jechać ulicą Rybnicką w Wodzisławiu Śląskim od strony Rybnika.

- Miał on przewozić pasażera i jechać w niebezpieczny sposób, wężykiem. Po chwili wpłynęło kolejne zgłoszenie, tym razem motorower miał przewrócić się na rondzie przy ulicy Rybnickiej w Wodzisławiu Śląskim. W ten rejon natychmiast pojechali policjanci z wodzisławskiej drogówki - mówi asp. sztab. Małgorzata Koniarska, oficer prasowy KMP w Wodzisławiu Śląskim.

Jak się okazało, motorowerzysta wraz z pasażerem i na rondzie stracił panowanie nad pojazdem i przewrócił się na bok. Kierujący, 36-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego prawie 4 promile. Przewoził on 36-letniego pasażera, mieszkańca Rybnika.

- Pasażer również był nietrzeźwy, w swoim organizmie miał prawie 3,5 promila, w dodatku jechał bez obowiązkowego kasku. Mężczyźni nie doznali poważnych obrażeń ciała, jedynie otarć naskórka, policjanci udzielili im niezbędnej pomocy medycznej. Kierujący został zatrzymany. Odpowie za kierowanie motorowerem, znajdując się w stanie nietrzeźwości, przewożenie nietrzeźwego pasażera bez kasku i spowodowanie kolizji drogowej. Grozi mu kara nawet 3 lat więzienia - wyjaśnia rzeczniczka wodzisławskiej policji.

Pasażer natomiast odpowie za jazdę motorowerem bez kasku ochronnego, grozi mu grzywna, kara aresztu, ograniczenia wolności, grzywna lub nagana. O jego losie zdecyduje sąd.