Radni długo dyskutowali na wczorajszej sesji nad Systemem Informacji Miejskiej, zgodnie z którym stare tablice będą zastępowane oznaczeniami wg nowego wzoru. Dlaczego? Obowiązujący system warszawski jest już mocno nieaktualny. "Nie będziemy ponosić żadnych kosztów" - przekonuje miasto. Część radnych miała inne zdanie: Od dawna słyszymy, że w budżecie miasta konieczne są cięcia, nie mamy na sport, na oświatę, a wydajemy pieniądze na fanaberie - przekonywali radni opozycyjni. Jak w praktyce będzie wyglądała "dobra zmiana", wyjaśniał na sesji wiceprezydent Wojciech Świerkosz.
| Źródło: Biuletyn Informacji Publicznej Urzędu Miasta w Rybniku, zdj. własne
Tablice po nowemu. Dobra zmiana?
Podczas wczorajszej sesji radni głosowali nad uchyleniem podjętej na sesji Rady Miasta Rybnika 18 lipca 2001 r. uchwały nr 662/XXX/2001 w sprawie wprowadzenia Miejskiego Systemu Informacji podyktowane jest wprowadzeniem w 2018 roku Systemu Identyfikacji Wizualnej, a także planowanym wprowadzeniem w tym roku Systemu Informacji Miejskiej.
"Uchwała podjęta w 2001 roku zobowiązywała Zarząd Miasta do opracowania i wprowadzenia Miejskiego Systemu Informacji mając na uwadze czytelność informacji i charakterystyczną i spójną kolorystykę. W tamtym czasie w Rybniku przyjęto tzw. warszawski model oznakowania miasta (wzory tablic kierunkowych i ulicowych), ale nie stworzono autorskiego systemu. Dodatkowo zgodnie z uchwałą nr 662/XXX/2001, właściciele i zarządcy nieruchomości zobowiązani na podstawie obowiązujących przepisów do oznaczenia nieruchomości numerami porządkowymi, powinni stosować oznaczenia według wzorów i kolorystyki Miejskiego Systemu Informacji. Jednak zabrakło na ten czas odpowiednich narzędzi, by właścicielom i zarządcom umożliwić korzystanie z wybranego wzoru i kolorystyki. Po 20 latach system warszawski jest już mocno nieaktualny, a przygotowany System Informacji Miejskiej obejmuje swoim zakresem szersze działanie niż Miejski System Informacji planowany w 2001 roku" - zapisano w uzasadnieniu uchwały.
Uchwała przeszła większością głosów koalicji (13 za, 9 przeciw, 2 osoby wstrzymały się od głosu). Głosowanie poprzedziła dłuższa dyskusja.
Radni opozycyjni przekonywali, że "w sytuacji, gdy brakuje pieniędzy na sport, na oświatę, to kolejna zbyteczna, niepotrzebna rzecz" - mówił radny Andrzej Sączek (PiS). "Emocjonujemy się tablicami, bo mieszkamy w tym mieście, w przeciwieństwie do pana" - zwrócił się do wiceprezydenta Świerkosza radny Mariusz Węglorz (PiS).
Z kolei radny Łukasz Dwornik (PiS) zauważył, że kolejna zmiana w oznaczaniu ulic spowoduje, wbrew założeniom, jeszcze większy bałagan. "Fakty są takie, że zdecydowana większość to system warszawski, który jest czytelny i zrozumiały, nie powinniśmy więc wydawać pieniędzy na fanaberie" - mówił radny Arkadiusz Szweda (niezrzeszony).
- W ciągu kolejnych lat wdrażania systemu nie będą generowane żadne dodatkowe koszty, ponad te, które teraz ponosimy, tzn. Wydział Dróg już w tej chwili posiada zabezpieczoną kwotę, którą corocznie posiada w budżecie miasta, aby te tablice wymieniać. Te tablice oraz wszelkie inne oznaczenia budynków miejskich będą na bieżąco wymieniane. Nie będziemy ponosić żadnych kosztów - podkreślił wiceprezydent Wojciech Świerkosz. Dodał, że będą wymieniane stare tablice ze względu na swoje zużycie. Koszt produkcji tych tablic wg szacunków urzędu, jest zbliżony do kosztu produkcji poprzednich. Wiceprezydent zauważył też, że wypracowany w ciągu dwóch lat SIW jest chwalony i nagradzany.
Po raz pierwszy oznaczenie w nowym wydaniu zaprezentowano w sobotę, podczas uroczystości przy Placu Teatralnym, któremu od stycznia patronuje Kazimierz Kutz.
Jak Wam się podobają zmiany? Piszcie w komentarzach.
"Uchwała podjęta w 2001 roku zobowiązywała Zarząd Miasta do opracowania i wprowadzenia Miejskiego Systemu Informacji mając na uwadze czytelność informacji i charakterystyczną i spójną kolorystykę. W tamtym czasie w Rybniku przyjęto tzw. warszawski model oznakowania miasta (wzory tablic kierunkowych i ulicowych), ale nie stworzono autorskiego systemu. Dodatkowo zgodnie z uchwałą nr 662/XXX/2001, właściciele i zarządcy nieruchomości zobowiązani na podstawie obowiązujących przepisów do oznaczenia nieruchomości numerami porządkowymi, powinni stosować oznaczenia według wzorów i kolorystyki Miejskiego Systemu Informacji. Jednak zabrakło na ten czas odpowiednich narzędzi, by właścicielom i zarządcom umożliwić korzystanie z wybranego wzoru i kolorystyki. Po 20 latach system warszawski jest już mocno nieaktualny, a przygotowany System Informacji Miejskiej obejmuje swoim zakresem szersze działanie niż Miejski System Informacji planowany w 2001 roku" - zapisano w uzasadnieniu uchwały.
Uchwała przeszła większością głosów koalicji (13 za, 9 przeciw, 2 osoby wstrzymały się od głosu). Głosowanie poprzedziła dłuższa dyskusja.
Radni opozycyjni przekonywali, że "w sytuacji, gdy brakuje pieniędzy na sport, na oświatę, to kolejna zbyteczna, niepotrzebna rzecz" - mówił radny Andrzej Sączek (PiS). "Emocjonujemy się tablicami, bo mieszkamy w tym mieście, w przeciwieństwie do pana" - zwrócił się do wiceprezydenta Świerkosza radny Mariusz Węglorz (PiS).
Z kolei radny Łukasz Dwornik (PiS) zauważył, że kolejna zmiana w oznaczaniu ulic spowoduje, wbrew założeniom, jeszcze większy bałagan. "Fakty są takie, że zdecydowana większość to system warszawski, który jest czytelny i zrozumiały, nie powinniśmy więc wydawać pieniędzy na fanaberie" - mówił radny Arkadiusz Szweda (niezrzeszony).
- W ciągu kolejnych lat wdrażania systemu nie będą generowane żadne dodatkowe koszty, ponad te, które teraz ponosimy, tzn. Wydział Dróg już w tej chwili posiada zabezpieczoną kwotę, którą corocznie posiada w budżecie miasta, aby te tablice wymieniać. Te tablice oraz wszelkie inne oznaczenia budynków miejskich będą na bieżąco wymieniane. Nie będziemy ponosić żadnych kosztów - podkreślił wiceprezydent Wojciech Świerkosz. Dodał, że będą wymieniane stare tablice ze względu na swoje zużycie. Koszt produkcji tych tablic wg szacunków urzędu, jest zbliżony do kosztu produkcji poprzednich. Wiceprezydent zauważył też, że wypracowany w ciągu dwóch lat SIW jest chwalony i nagradzany.
Po raz pierwszy oznaczenie w nowym wydaniu zaprezentowano w sobotę, podczas uroczystości przy Placu Teatralnym, któremu od stycznia patronuje Kazimierz Kutz.
Jak Wam się podobają zmiany? Piszcie w komentarzach.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj