Współpracownik prezydenta miał bić i poniżać sekretarkę. To z tego powodu po raz pierwszy w historii urzędu uruchomiono procedurę antymobbingową. W minionych latach wpływały skargi pracowników na szefostwo m.in. RSK, Straży Miejskiej czy Zespołu Żłobków Miejskich. By rozwiązać problemy, rozdawano... imienne ankiety.