Prezydent Kuczera wiedział czy nie wiedział, że jego bliski współpracownik, piastujący kierownicze stanowisko w urzędzie miasta, miał dopuścić się przestępstwa naruszenia nietykalności cielesnej wobec podwładnej? Włodarz Rybnika wczoraj oficjalnie zaprzeczał, jakoby miał świadomość, co dzieje się "pod jego nosem", dziś zmienia wersję: "Była u mnie kilka lat temu, mówiła o problemie".