1100 kilometrów dla Hani. Ty też możesz pomóc!
Niespełna pięcioletnia Hania cierpi na zespół Angelmana, chorobę neurogenetyczną, wpływającą na rozwój intelektualny oraz fizyczny. Nie potrafi chodzić i mówić, wymaga ciągłej opieki.
"Jest małą dziewczynką żyjącą w swoim szczęśliwym świecie. Każdego dnia walczy o swoją samodzielność. Każdy dzień to rehabilitacje. Nie marudzi, nie narzeka.... cieszy się życiem.... Dzielnie znosi terapię z integracji sensorycznej, fizjoterapię, terapie logopedyczną, pedagogiczną, czaszkowo-krzyżową" - czytamy w opisie zbiórki.
Rehabilitacja jest bardzo kosztowna. Bez wsparcia ludzi dobrej woli, leczenie nie byłoby na tym etapie, na jakim jest obecnie. Jednym z pomagających jest Andrzej Toman, który dla Hani pokona 1100 kilometrów.
- Gdy w ubiegłym roku po 17 dniach zmagań pokonałem Główny Szlak Beskidzki, postanowiłem, że rok 2022 będzie poświęcony Głównemu Szlakowi Sudeckiemu. Plany co nieco się zmieniły i w poświąteczny wtorek czyli 19 kwietnia ruszam ze Świeradowa Zdroju czerwonym szlakiem do Prudnika. To tzw. Główny Szlak Sudecki. Tyle tylko, że potem "przespaceruję" się z Prudnika do Ustronia, aby wkroczyć znowu na czerwony szlak czyli Główny Szlak Beskidzki, który mam zamiar pokonać ponownie tym razem z zachodu na wschód, by zakończyć tę wyprawę w Wołosatym. Według map to jakieś +/- 1100km. Wstępnie trasę rozpisałem na 31 dni. Wiadomo jednak, że na trasie różnie może być, więc maksymalnie daję sobie na jej przejście 40 dni.
Wędrówka ma na celu zebranie środków na leczenie dziewczynki.
Koszt dwutygodniowego turnusu rehabilitacyjnego to około 7-12 tys. złotych, miesięczny koszt rehabilitacji to około 5 tys. złotych. Można wesprzeć leczenie Hani, każda złotówka to ogromna pomoc!
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj