Strażnikom miejskim pracy nie ubywa: poza nowymi obowiązkami związanymi z pandemią, patrolują ulice, prowadzą kontrole pieców, interweniują wobec osób bezdomnych, zakłócających spokój i nietrzeźwych. Okazuje się, że strażnicy coraz częściej są wzywani na ulicę Hallera: okolice parkingu wielopoziomowego stały się popularnym miejscem spotkań "przy kielichu".