| Źródło: Fb: Pet Patrol
Brud i kołtuny - to była męczarnia dla psa! Pet Patrol interweniował w Gaszowicach
- Jak można tego nie widzieć. Codziennie obok mnóstwo ludzi. Ile to musiało trwać, żeby ktoś zauważył tego biedaka? Piesek został odebrany interwencyjnie w asyście policji. Po zebraniu wszystkich dokumentów, zostanie złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa - informował Pet Patrol Rybnik.
Po wizycie w przychodni weterynaryjnej pies pozbył się całej skorupy ze skołtunionej sierści i brudu - do cięcia trzeba było psiaka poddać narkozie. Ogolenie i wycięcie tych gigantycznych kołtunów zajęło lekarzowi 2,5 h. Skóra jest podrażniona i z pewnością będzie potrzeba wielu zabiegów, żeby przywrócić ją do zdrowia. Nie mamy słów żeby wyrazić złość. To była straszliwa męczarnia dla tego psa. Mamy nadzieję, że sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Piesek póki co jest trochę agresywny, więc trochę pracy przed nim. Od teraz będzie już tylko lepiej - dodaje Pet Patrol na swoich mediach społecznościowych.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj