Andrzej Sączek rozdaje wizytówki ze swoim numerem telefonu. Jestem otwarty na ludzi!

Na rynku odbyła się konferencja prasowa kandydata na prezydenta Rybnika, Andrzeja Sączka. Przypomnijmy, w 1. turze wyborów 7 kwietnia kandydat Prawa i Sprawiedliwości otrzymał niespełna 30 proc. poparcia. Dziś dziękował za głosy. Pogratulował też kontrkandydatom z 7 kwietnia, czyli Krzysztofowi Kazkowi, Tomaszowi Pruszczyńskiemu i Piotrowi Kuczerze oraz kandydatom na radnych, którzy uzyskali mandaty, jak i tym, którym zabrakło głosów, by dostać się do rady miasta - za "zaangażowanie społeczne".

- Mój wynik - 2168 głosów na radnego jest wynikiem rekordowym, to jest 40 proc. więcej niż pan Piotr Kuczera. Cieszą nas te wyniki, które udało się uzyskać, to niezmiernie satysfakcjonujące. Mamy się z czego cieszyć i cóż, idziemy dalej! Widzimy się dzisiaj, już kilka dni minęło, ale ja nie czekam, aż kurz opadnie, wziąłem wizytówki, wziąłem ulotki, zebrałem ekipę i ruszyliśmy do mieszkańców - mówił Andrzej Sączek.
Podkreślił, że podobnie zrobił przed wyborami w 2018 r., gdzie również rozdawał mieszkańcom wizytówki ze swoim numerem telefonu. Chce być do dyspozycji rybniczan.

- Bo to mieszkańcy są najważniejsi. To wy drogie rybniczanki, drodzy rybniczanie wybieracie prezydenta, wybieracie radnych. Nie jesteście dla mnie elektoratem, o który trzeba zabiegać dwa tygodnie przed wyborami. Jestem otwarty na ludzi. Chcę budować miasto dobre do życia, z koalicją ze wszystkimi. Nie ma jednego, drugiego obozu. Idziemy razem po lepszy Rybnik - zaznaczył.