Obfite grzybobranie

25 zawodników stawiło się na golejowskiej Grzybówce, by spróbować swoich sił w 3. Mistrzostwach Śląska w Grzybobraniu o Puchar Prezydenta Miasta Rybnika. Wśród nich znaleźli się uczestnicy z dotychczasowych edycji, m.in. Vytenis Daugudis z Litwy, ubiegłoroczny zwycięzca zawodów i drużynowy mistrz świata w tej nietypowej dyscyplinie (w tym roku na drugim miejscu w zawodach na Grzybówce), byli także grzybiarze z Katowic, Żor czy Rydułtów i oczywiście mocna reprezentacja rybniczan. W tym roku zbiory były obfite, bowiem w ciągu dwóch godzin zawodnikom udało się zebrać 34 kilogramy grzybów. Najwięcej, bo przeszło 5 kilogramów zebrała Helena Trzebuniak, która odebrała z rąk Przewodniczącego Rady Miasta Wojciecha Kiljańczyka okazały puchar. Puchar trafił także do Barbary Smołki i jej syna Wiktora, którzy mogli się pochwalić największym znalezionym okazem - ponad ćwierćkilogramowym prawdziwkiem, ponadto laureaci trzech pierwszych miejsc w każdej z kategorii otrzymali pamiątkowe medale i nagrody rzeczowe. Każdy uczestnik otrzymał również pamiątkowe gadżety Miasta Rybnika - smycze, peleryny przeciwdeszczowe czy odblaski.

W tzw. międzyczasie, gdy zawodnicy zajęci byli zbieraniem grzybów, osoby towarzyszące mogły zapoznać się z wystawką na temat grzybów przygotowaną przez Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Rybniku. Jurorem w tegrocznej edycji "Wielkiego Grzybpbrania" była Pani Krystyna Bonk - grzyboznawca z rybnickiego sanepidu.

- Startowałam w poprzednich edycjach i w końcu udało się wygrać. Trenowałam w zasadzie już na kilka tygodni przed imprezą. Na pewno było łatwiej, bo znam tutejsze lasy - powiedziała nam zwyciężczyni zawodów w głównej kategorii.

- Dziękujemy za ciepłe przyjęcie, są to naprawdę wspaniałe zawody, dlatego będziemy tu wracać, choć fajnie byłoby, gdyby były drużynowe. Warto to przemyśleć. "Grzybówka" to piękne miejsce. Cieszymy się, że udało nam się zająć miejsca na podium, bo wiadomo, że miejscowym jest łatwiej, gdyż znają lasy - stwierdził Vytenis Daugudis, który w tym roku znalazł się na drugim stopniu podium.

Po zawodach każdy z uczestników i gości mógł zjeść kiełbasę z grilla. Poczęstunek dla uczestników tradycyjnie już ufundował Dominik Bugajski - "Domino".

- Dziękujemy wszystkim za udział w zawodach. Cieszymy się, że nasza inicjatywa tak dobrze się przyjęła, ponieważ jest to znakomita promocja tradycji grzybobrania, naszej dzielnicy i miasta, a ponadto to powrót do korzeni "Grzybówki" - prawdziwego skarbu przyrodniczego Golejowa i Rybnika. Po raz kolejny renoma organizowanych przez nas zawodów przekroczyła granice naszego kraju, przez co drugi rok z rzędu mogliśmy u nas gościć członków reprezentacji Litwy, byłych mistrzów świata w grzybobraniu. Do tej pory zawody wygrywał zawsze ktoś spoza naszej dzielnicy, teoretycznie nie znający zbyt dobrze tutejszych lasów. W trzeciej edycji mistrzostw w końcu udało się wygrać golejowianinowi. Pechowcem okazała się w tym roku Pani Barbara Skupień, kilkukrotna medalistka naszych grzybiarskich zmagań, która wróciła na metę z ponad 4 kilogramami grzybów, jednak kilka minut po wyznaczonym czasie, przez co nie została sklasyfikowana - powiedział nam Arkadiusz Trzebuniak, przewodniczący zarządu dzielnicy Golejów i pomysłodawca imprezy.
  

Napisz komentarz

Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj

---

Jak chcesz się przedstawić?