Tragedia w KWK Chwałowice. Pękła tama posadzkowa, w wyniku czego rannych zostało dwóch górników, a jeden zaginął. Prowadzona była akcja ratownicza. Na miejsce zostały zadysponowane dwa zawodowe zastępy górniczo-techniczne z Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu i dwa zastępy dyżurujące w Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego w Wodzisławiu Śląskim. Niestety, życia młodego górnika nie udało się uratować.