W ostatnich dniach znacząco wzrosły ceny produktów, które rzekomo mają chronić pacjentów przed zakażeniem koronawirusem. Zbiegło się to w czasie z ich ograniczoną dostępnością w aptekach i drogeriach. Pojawiły się one natomiast na popularnych serwisach aukcyjnych i w ofercie sklepów internetowych, w mocno zawyżonych cenach. W ubiegły piątek z kolei Ministerstwo Zdrowia zaktualizowało wykaz leków zagrożonych wywozem. Nie jest to co prawda lista leków, których w aptekach brakuje, lecz leków i wyrobów medycznych, które zagrożone są wywozem poza kraju, ale na wykazie znajdują się leki, których brak odnotowano w przynajmniej 5 proc. aptek danego województwa. Resort zdrowia zdecydował o zaktualizowaniu listy antywywozowej w związku z pojawieniem się w naszym kraju pierwszych osób zainfekowanych koronawirusem, stąd na liście znalazło się wiele popularnych farmaceutyków dostępnych bez recepty oraz różnych wyrobów medycznych i środków do dezynfekcji. "Objęliśmy zakazem wywozu z Polski leki, które mogą się przydać w walce z koronawirusem" - przekazał wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński.