| Źródło: Straż Miejska w Rybniku
Z kamerą w mundurze
- Obecnie trwa jeszcze testowanie urządzeń, jednak jest to system, który stanie się nieodzownym elementem naszego wyposażenia - informuje Dawid Błatoń, rzecznik Straży Miejskiej w Rybniku.
Kamery nasobne, to niewielkie urządzenia mające na celu rejestrowanie obrazu w czasie rzeczywistym. Nagranie zapisane na urządzeniu jest szyfrowane i w przypadku zgubienia urządzenia, nie jest możliwe jego odtworzenie przez osobę nieuprawnioną. Dostęp do nagrań mają jedynie osoby wyznaczone przez Komendanta, upoważnione do przetwarzania danych osobowych.
Kamery są odporne na działanie warunków atmosferycznych oraz uszkodzenia mechaniczne. System kamer nasobnych kosztował ponad 70000 zł i w jego skład wchodzi 12 kamer nasobnych, stacje dokujące, karty identyfikacyjne, czytniki oraz licencje i szkolenia.
Jak wyjaśnia Dawid Błatoń, zakup systemu był podyktowany dwoma założeniami.
- Po pierwsze, kamerki mają dyscyplinować i tłumić negatywne emocje, zarówno osoby legitymowanej, jak i funkcjonariusza przeprowadzającego interwencję. Dzięki temu przeprowadzenie interwencji udaje się skrócić do niezbędnego minimum. Po drugie, do zarejestrowanego obrazu zawsze można wrócić i go odtworzyć, zwłaszcza przy rozwiązywaniu kwestii spornych, które wynikły podczas przeprowadzania interwencji - mówi rzecznik.
W rybnickiej jednostce już wiele lat temu stosowano tego typu rozwiązania.
- Byliśmy wówczas pierwszą strażą miejską w Polsce, która wprowadziła kamery nasobne do codziennego użytku. Dziś po latach wracamy do tego sprawdzonego już przez nas rozwiązania - dodaje. - Mamy nadzieję, że wprowadzony do użytkowania system okaże się przydatny zarówno dla nas funkcjonariuszy, jak i dla naszych mieszkańców, gwarantując rzetelność i fachowość przeprowadzanych interwencji - podkreśla Dawid Błatoń.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj