| Źródło: Materiały własne
W Nacynie zrobiło się żółto od gumowych kaczuszek. Dajmy im nowe życie - mówi wiceprezydent Masłowski
Jak informowaliśmy w minionym tygodniu, dzisiaj 13 czerwca (wtorek) przypada rocznica założenia partii Prawo i Sprawiedliwość. Partię zarejestrowano w 2001 roku. W niecodzienny sposób uczcić tę datę postanowił wiceprezydent Piotr Masłowski. Na kładce dla pieszych przy Nacynie wrzucił do wody pół tysiąca gumowych kaczuszek. Chcąc, nie chcąc wiceprezydent popromował w ten sposób partię rządzącą i naraził się na sporą krytykę.
"Może by tak pomysłodawcy kupić wiaderko i foremki by sobie event w piaskownicy zrobił?", "Zajmijcie się miastem a nie tworzenie nienawiści między ludźmi. Jaki macie program bo w PO nie widzę żadnego ,tylko wulgaryzm wasza partia sięgnęła już dno, i to też widać po rządzeniu w Rybniku", "Zaraz powinna go policja złapać za zaśmiecanie" - komentowali czytelnicy.
I pytali - co dalej z odłowionymi kaczkami? Jak zapewniają organizatorzy, gumowe zabawki nie zostaną wyrzucone. Mają trafić na kolejne eventy albo akcje dobroczynne.
"Zainteresowanym rozdamy, a reszta pojedzie w kraj na kolejne tego typu eventy" - odpowiada wiceprezydent Rybnika. Dziś potwierdził te zapewnienia.
Niektóre pomysły organizatorów na to, co stanie się z odłowionymi zabawkami narodziły się po sugestiach czytelników:
"Żenada, a nie lepiej rozdać dzieciom na rynku. Ja mam festyn 1 lipca więc chętnie przygarnę te kaczuszki, zamiast je wyrzucać. Gdzie ekologia i to ta pod względem środowiska jak i umysłu" - komentował radny Andrzej Sączek. "Umówieni. Po odłowieniu osobiście wyczyszczę kaczuszki i przywiozę ze 100 na festyn" - zapowiedział wiceprezydent Masłowski. Sam radny Sączek, obecny na wydarzeniu, również wrzucił kaczuszkę do Nacyny.
Dziś wiceprezydent tłumaczył, że czuje się zmęczony polityką, uprawianą pod przywództwem Jarosława Kaczyńskiego:
- Ze swojego śląskiego domu wyniosłem taką wartość, że na chama trzeba chama. Mam serdecznie dosyć, bo tych cytatów mam wynotowanych ileś. W listopadzie, kiedy akcja była planowana, Jarosław Kaczyński osiągnął chyba swoje apogeum myślowe, bo wszyscy pamiętamy o "kobietach dających w szyję", czy o "kiepskim węglu w śląskich kopalniach", mieliśmy też okazję usłyszeć, że "mało jest ludzi tak inteligentnych, jak Jarosław Kaczyński". Myślę, że to jest taki czas, że warto odpocząć, warto rozważyć w polityce ogólnokrajowej jak ograniczenie możliwości sprawowania mandatów - mówił dziś Piotr Masłowski. - Te kaczuszki nie są agresywne, mają charakter zdecydowanie prześmiewczy. Wypuszczamy je ku lepszej przyszłości. Dajmy im drugie życie - dodał.
Zapowiedział także akcję sprzątania Nacyny, która ma odbyć się 12 sierpnia. Do udziału zaprosił radnych PiS-u, którzy byli aktywni w komentowaniu naszego artykułu, tj. radny Łukasz Dwornik, radny Karol Szymura i wspomniany już radny Sączek.
Byliśmy na evencie. Zobaczcie zdjęcia!
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj