| Źródło: Materiały własne i nadesłane
Kto stanie w szranki o fotel prezydenta Rybnika?
Wczoraj (24 lutego) na rybnickim rynku Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało swoich kandydatów na samorządowe funkcje. Poznaliśmy też kandydata na stanowisko prezydenta: jest nim radny Andrzej Sączek.
- Zaangażowany społecznie, człowiek z ogromną energią, pasją. Ma, jak się to mówi, "niewyparzony pysk", ale w tych sprawach, które dotyczą rybniczan jest to podejście bardzo ważne - mówi o kandydacie poseł Bolesław Piecha. "Inspirator i wizjoner, który ma wiele pomysłów i z pewnością wykorzysta swoje kompetencje do zarządzania naszym miastem, generowania dobrych rozwiązań, z uważnością na potrzeby rybniczanek i rybniczan" - zaprezentowała Andrzeja Sączka radna Mirela Szutka.
- Miasto Rybnik to przede wszystkim edukacja, działania społeczne, sport, przedsiębiorczość, biznes i przemysł, który tu, na tej ziemi funkcjonuje, czyli górnictwo i kopalnia ROW. Współpraca między szkołami wyższymi, jednostkami naukowo-badawczymi, przedsiębiorcami, przemysłem - to jest nasz pomysł na Rybnik, to jest pomysł, żeby ten efekt synergii uzyskać, żeby miasto było otwarte na wszystkich - mówił Andrzej Sączek. - Daleki jestem od krytyki, od dyskusji na zasadzie wytykania błędów. Będę w sposób merytoryczny pokazywał, co chcę zrobić i w jaki sposób chcę to zrobić, zaczynając od bezpłatnej komunikacji - przekonywał radny. Zapowiedział, że podczas kampanii będzie spotykał się z mieszkańcami w dzielnicach.
14 lutego przed urzędem miasta swojego kandydata przedstawił Lepszy Rybnik - z ramienia stowarzyszenia o urząd prezydenta powalczy Tomasz Pruszczyński.
"Lepszy Rybnik to organizacja, która nieformalnie działa w Rybniku od kilku lat. Powstała na skutek niezadowolenia działaczy rybnickiego sportu, którzy w ten sposób zareagowali na decyzję Rady Miasta o nie przeznaczaniu środków finansowych na działalność sportową w Rybniku. Wkrótce Lepszy Rybnik zaczął skupiać większą ilość ludzi, których wspólnym mianownikiem był zawód wynikający z działań i decyzji Prezydenta i Rady Miasta w kontekście Rybnika" - mówi o sobie organizacja.
Tomasz Pruszczyński, jak sam się określa, "jest przedsiębiorcą, zakochanym w Rybniku, który chce wynieść miasto na poziom dawnej świetności".
- Wiele osób pyta się mnie, po co to robię? Mam firmy, które z sukcesem prowadzę, mam spokojne życie i niczego mi nie brakuje. Trudno mi jednak patrzeć na to, co dzieje się w Rybniku. To w końcu także moje miasto, w którym się urodziłem, wychowałem i w którym zakładałem swoje pierwsze spółki. Trudno mi patrzeć z boku i bez emocji na to, co obecnie dzieje się w Rybniku. Jak z tętniącego życiem miasta, które było centralnym punktem na mapie słynnego ROW-u, stało się miastem muzeum, w którym nie ma wysokopłatnej pracy, nie ma przyszłości, młodzi ludzie stąd uciekają, a jedyne w co się inwestuje pieniądze, to w nieprzemyślane rozwiązania kompletnie nie odpowiadające na potrzeby rybnickiej społeczności. Doprowadzono kampus do upadku, a bez uczelni wyższych trudno, żeby miasto się rozwijało i dawało młodym alternatywę. Nam potrzebne są inwestycje! To jest dzisiaj główny problem Rybnika, a nie kolejne muzeum, do którego i tak jako obywatele dopłacamy. Chciałbym to zmienić, chciałbym przywrócić Rybnikowi dawną świetność i jestem przekonany, że wspólnie jesteśmy w stanie to zrobić. Rybnik ma być miastem do życia w wysokim standardzie ale dla każdego. Miastem które ma gospodarza jako prezydenta, a nie polityka - podkreśla Tomasz Pruszczyński.
Łukasz Dwornik, który w poprzednich wyborach konkurował z Piotrem Kuczerą o urząd prezydenta, będzie kandydował do Sejmiku województwa śląskiego z okręgu rybnickiego.
- Pragnę dumnie reprezentować sprawy mieszkańców i całego Regionu. Czuję się wobec wszystkich mieszkańców bardzo zobowiązany. W trakcie kampanii będę różnymi ścieżkami informacyjnymi starał się do Państwa dotrzeć i na bieżąco informować o swoich i naszych wspólnych celach - mówi Łukasz Dwornik.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj