Tylko minionej doby na śląskich drogach zginęły 4 osoby

Do pierwszego z wypadków doszło wczoraj przed godziną 7 rano na prostym odcinku drogi krajowej numer 11 pomiędzy Tworogiem a Pustą Kuźnicą. Ustalenia mundurowych wskazały, że 48-letni mieszkaniec powiatu lublinieckiego jadący osobowym fordem w kierunku Lublińca, z niewiadomej przyczyny zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z ciągnikiem siodłowym z naczepą, którym kierował 26-latek z województwa świętokrzyskiego. Kierujący fordem poniósł śmierć na miejscu. 

Drugie zdarzenie miało miejsce w Pszczynie na ulicy Batalionów Chłopskich, około godziny 14:15. Policjanci pszczyńskiej drogówki ustalili, że kierujący samochodem osobowym marki Peugeot Partner podczas manewru wyprzedzania, zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie na pobocze i uderzył w drzewo. Mimo szybkiego działania służb i prowadzonej na miejscu reanimacji, niestety nie udało się uratować życia 57-letniego kierowcy.

Do trzeciego z rzędu zdarzenia doszło w Rudnikach w powiecie częstochowskim około godziny 16:15. Policjanci wykonujący czynności w miejscu wypadku ustalili, że 50-letni kierujący osobowym renault, jadąc ulicą Częstochowską w kierunku Kłomnic, na skrzyżowaniu z ulicą Lipówka najechał na leżącą na jezdni kobietę. W wyniku odniesionych obrażeń 56-letnia mieszkanka powiatu częstochowskiego poniosła śmierć. Kierujący był trzeźwy. 

Również wczoraj około 18:45 na prostym odcinku drogi w rejonie miejscowości Sieroty, 34-letni kierowca volkswagena jadąc od strony Pyskowic, w trakcie manewru wyprzedzania, zderzył się z nadjeżdżającym z naprzeciwka samochodem marki Renault. Niestety, kierowca renault w wyniku doznanych obrażeń poniósł śmierć na miejscu.

Tylko od 1 października na drogach naszego województwa doszło do 286 wypadków, w których 23 osoby zginęły, a 324 zostały ranne. Dodatkowo policjanci odnotowali 7427 kolizji. W ubiegłym roku od 1 października do 22 listopada doszło do 6857 kolizji i 310 wypadków drogowych, w których 27 osób zginęło, a 346 zostało rannych.  

Po raz kolejny apelujemy o rozsądek i rozwagę za kierownicą. Pamiętajmy o tym, że wyjeżdżając na drogę, ponosimy odpowiedzialność zarówno za siebie, jak i innych uczestników ruchu drogowego. Pośpiech, chwila nieuwagi, roztargnienie, nadmierna prędkość, czy lekceważenie przepisów, prędzej czy później, ale kończą się tragicznie!