Ten problem jest dobrze znany: smród z zakładów na Kolberga utrudnia mieszkańcom normalne funkcjonowanie. Interpelację w sprawie uciążliwości zapachowych złożyła ostatnio radna Mirela Szutka. Jak wyjaśnia wiceprezydent Janusz Koper, to nie składowisko odpadów jest źródłem przykrych zapachów, tylko instalacja biologiczno-mechanicznego przetwarzania odpadów jednego z zakładów przy ul. Kolberga. Zwraca też uwagę, że polskim systemie prawnym nadal nie powstała i nie obowiązuje ustawa odorowa. Co w tej sprawie może zrobić Miasto?