Do niebezpiecznego zdarzenia doszło wczoraj na A1 przed zjazdem na Świerklany. Kierujący stracił panowanie nad pojazdem, dachował, a po uderzeniu w barierki ochronne BMW stanęło w płomieniach.
| Źródło: KMP w Rybniku, zdj. Żory - informacje drogowe
Samochód zapalił się po uderzeniu w barierki
Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło wczoraj po południu na autostradzie A1.
- Jadąc od strony Ostrawy w kierunku Gliwic przed zjazdem na Świerklany kierujący mężczyzna pojazdem osobowym marki BMW stracił panowanie nad kierownicą. Pojazd przekoziołkował, uderzył w bariery ochronne i się zapalił. Pożar został ugaszony przez PSP - mówi mł. asp. Bartosz Polak z KMP w Rybniku.
W pojeździe znajdowały się cztery osoby, dwie dorosłe, dwie niepełnoletnie. Do szpitala została zabrana kobieta dorosła oraz dziecko w wieku lat 14, na szczęście, osoby te nie odniosły poważnych obrażeń.
- Czynności zakończono mandatem karnym na 37-letnim kierującym powiatu częstochowskiego. Był trzeźwy - mówi policjant.
Zdj. Żory - informacje drogowe (media społecznościowe Facebook)
- Jadąc od strony Ostrawy w kierunku Gliwic przed zjazdem na Świerklany kierujący mężczyzna pojazdem osobowym marki BMW stracił panowanie nad kierownicą. Pojazd przekoziołkował, uderzył w bariery ochronne i się zapalił. Pożar został ugaszony przez PSP - mówi mł. asp. Bartosz Polak z KMP w Rybniku.
W pojeździe znajdowały się cztery osoby, dwie dorosłe, dwie niepełnoletnie. Do szpitala została zabrana kobieta dorosła oraz dziecko w wieku lat 14, na szczęście, osoby te nie odniosły poważnych obrażeń.
- Czynności zakończono mandatem karnym na 37-letnim kierującym powiatu częstochowskiego. Był trzeźwy - mówi policjant.
Zdj. Żory - informacje drogowe (media społecznościowe Facebook)
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj