Jak tłumaczy magistrat, budowa mieszkań przy Hallera jest trudna, a terminy gonią. Stąd konieczność wykonywania prac także w niedziele. "Niestety, prace budowlane zawsze wiążą się z jakąś emisją hałasu, z jakimś zabrudzeniem nawierzchni dróg przy wyjazdach z budowy, z jakimś kurzem czy pyłem i tak dalej. Tego się nie da całkowicie uniknąć, przepraszamy za te niedogodności" - mówi Agnieszka Skupień, rzecznik urzędu miasta.