| Źródło: PAP, zdj. Czytelnik
Do Polski zlatują bociany
Ptaki te, uznawane za oznakę rychłego pojawienia się wiosny, pojawiają się w różnych miejscowościach. W minioną sobotę przylot "Klekota" zarejestrował nasz Czytelnik.
"To będzie dziwna wiosna, tak przynajmniej wynika z ruchu bocianów" – podkreślił prof. Piotr Tryjanowski z UPP. Dodał, że ornitolodzy odnotowują spore opóźnienie w terminie wędrówki bocianów. „Bocian biały jest klasycznym symbolem wiosny, oczekujemy jego przylotu i myślimy, że pogoda od tego czasu będzie też już naprawdę bardzo wiosenna. Chociaż w starych powiedzeniach było sporo racji, że w marcu jak w garncu i widzimy to na co dzień, to mam też czasem wrażenie, że nasze bociany też to czują – w Afryce. Mówię specjalnie w Afryce, bo naprawdę ta wiosna jest jakaś dziwna w życiu bocianów” – podkreślił prof. Piotr Tryjanowski, zoolog i badacz bocianów z Katedry Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Profesor przypomniał, że wspólnie z grupą ornitologiczną SILESIANA pod kierownictwem Joachima Siekiery realizowane są projekty badawcze dotyczące wędrówek bocianów. Już ponad 120 ptaków zostało zaopatrzonych w nadajniki i stąd dobrze wiadomo, co się z nimi dzieje. "Cóż, należy uzbroić się w cierpliwość, ale sądząc po tym, jak ptaki zachowują się w Afryce, to będzie to dziwny sezon” – zaznaczył. Dodał, że na początku zapewne dotrą pierwsze osobniki, „swoista bociania forpoczta”, a dopiero znacznie później „główna fala migrantów”.
(PAP) autor: Anna Jowsa
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj