| Źródło: Śląski Urząd Wojewódzki
Defilada wojskowa "Wierni Polsce"
– Wszystko będzie gotowe na czas. Działamy – zapewniał minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak w specjalnym spocie. W nowym filmiku do udziału w defiladzie zaprasza w biegu, dosłownie i w przenośni, złota lekkoatletka – Justyna Święty-Ersetic. Mistrzyni nie biegnie jednak sama i co ciekawe, w trakcie przebieżki konwersowała! – Robiła wszystko, żeby biec wolniej – zdradza kapral Tomasz Szęciński, który w spocie truchta obok niej. To właśnie pan Tomasz, od 13 lat w mundurze, miał szansę wziąć udział w nagraniu przygotowanym przez Ministerstwo Obrony Narodowej.
- Nie ukrywam, że było to duże zaskoczenie dla mnie, bowiem zostałem wybrany spośród wielu żołnierzy – opowiada kapral. Cały spot tym razem nagrywany był w województwie śląskim, a dokładnie w Gliwicach na terenie jednostki 6. batalionu powietrznodesantowego. Tam bowiem na co dzień służy Tomasz Szęciński. Jak się okazuje, nieprzypadkowo jednak został wytypowany przez dowództwo. – W tym filmiku nie mówię, ino godom – śmieje się pan Tomasz. Jak się okazuje, z tego jest też znany w jednostce. – Jest tutaj dużo Ślązaków, więc w ich towarzystwie mogę sobie pozwolić na użycie gwary – mówi. W nagraniu opowiada więc w gwarze śląskiej, jakie to atrakcje czekają na wszystkich podczas defilady. – A słyszałaś dziołcha, w tym roku trefi nom wielki fajer? Defilada robiemy. Bydom tanki jechać, rosomaki, wyrzutnie rakiet, kupa wojoków, nawet tych z zagranicy bydom. (..) Bydom jeszcze lotać fligry F16. Nie zapomnij zabrać cołkiej famili i wszystkich kamratów – zachęca mistrzynię kapral Tomasz. – No to biegiem na defiladę – odpowiada Justyna Święty-Ersetic.
Zadanie było więc nie lada, bowiem kapral musiał skupić się na swojej kwestii, a przede wszystkim na tym, aby mistrzyni Justyna Święt- Ersetic nie zostawiła go daleko za plecami. – To prawda, początkowo trudno było mi dostosować krok, ale po kilku próbach zgraliśmy się idealnie – śmieje się biegaczka. Dla niej zaproszenie ze strony Ministerstwa Obrony Narodowej do udziału w nagraniu było dużym wyróżnieniem. –Myślę, że defilada wojskowa w Katowicach to niecodzienne i wielkie wydarzenie zwłaszcza dla mieszkańców województwa śląskiego. Będzie to ogromne widowisko, a jednocześnie będziemy mogli oddać hołd powstańcom śląskim w stulecie I Powstania – podkreśla mistrzyni. - Warto przyjść, aby spełnić swój patriotyczny obowiązek i zobaczyć, jak dziś wygląda polskie wojsko, jakim sprzętem dysponuje - chociaż wiem, że armię tworzą przede wszystkim ludzie – dodaje kapral Tomasz Szęciński.
Defilada w Katowicach rozpocznie się o godzinie 14.00 na ul. Bagiennej, przejedzie al. Walentego Roździeńskiego od wiaduktu na ul. Lwowskiej przez rondo im. gen. Jerzego Ziętka, aleją Korfantego, a następnie rozformuje się na wysokości Słonecznej Pętli. Podniebną defiladę rozpocznie tradycyjnie przelot Zespołu Akrobacyjnego „Biało-Czerwone Iskry” w składzie siedmiu maszyn. Następnie pojawią się myśliwce F-16, samoloty TS-11 Iskra, M-28 Bryza, C-295M, C-130, M-346 oraz śmigłowce Mi-2, W-3 Sokół, Mi-17 i Mi-8. Nie zabraknie także samolotów przeznaczonych do transportu najważniejszych osób w państwie: G550 oraz B737, które przelecą w eskorcie myśliwców. Wśród pojazdów, które w Katowicach pokaże Wojsko Polskie, zobaczymy m.in.: czołgi Leopard 2 i kołowe transportery opancerzone Rosomak. Będą samochody ciężarowo-osobowe HMMWV, wyrzutnie rakietowe WR-40 Langusta, samobieżne armatohaubice Krab i Dana, moździerze samobieżne Rak, zautomatyzowane wozy dowodzenia Łowcza, pojazdy saperskie Topola oraz samobieżny przeciwlotniczy zestaw rakietowy Poprad, pojazdy Ford 550 z rampą szturmową oraz opancerzone pojazdy M-ATV MRAP, które wykorzystują żołnierze m.in. podczas misji w Afganistanie.
Tego dnia mieszkańcy dojadą na defiladę pociągami Kolei Śląskiej za darmo.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj