| Źródło: PAP, zdj. e-sesja
Będą cięcia? Na zatrudnianie kolejnych pracowników raczej nie będzie nas stać
Bardzo dużym wysiłkiem dla wszystkich samorządów jest zbilansowanie budżetu i osiąganie tzw. nadwyżki operacyjnej - wyjaśniał podczas lipcowej rozmowy z PAP prezydent Rybnika Piotr Kuczera.
- Najgorszą bolączką jest pewna nieprzewidywalność, niepewność tego, co się może stać. Na pewno inflacja jest problemem, na pewno problemem jest cały proces inwestycyjny, który powinien postępować, również w oparciu o środki europejskie, na które czekamy – powiedział w rozmowie z PAP prezydent Kuczera.
Odnosząc się do sytuacji Rybnika, wskazał, że nadchodzi czas podsumowania pierwszego półrocza 2022 r., a trzy kluczowe parametry to zużycie energii, paliwa i koszty płac.
- Na pewno pewne wstępne podsumowanie nastąpi w przygotowaniach do budżetu na kolejny rok. Już widzę, że dyrektorzy poszczególnych jednostek, naczelnicy wskazują, że na zatrudnianie kolejnych pracowników raczej nie będzie nas stać, a ilość spraw ciągle rośnie. Zwolnienia to ostateczność i tego absolutnie nie chcę, tym bardziej, że pracy jest dużo, a chciałbym, żeby była jak najbardziej płynna, musimy też dotrzymywać terminów rozpatrywania spraw, a więc w sumie to złożona układanka – ocenił.
- Czekamy na realizację zapowiedzi, które pojawiają się po stronie rządowej - subwencja wyrównująca, subwencja rozwojowa – te hasła gdzieś się przewijają, to nie do końca precyzyjne i budzi duży niepokój w samorządach, bo nie mamy pewności – podkreślił prezydent Rybnika.
Przypomniał, że samorządy od lat domagają się udziału w podatku VAT:
- Komisja Wspólna Rządu i Samorządu, podkomisja ds. finansów, wiem, że dążą, obradują na ten temat, aby w szczególności dla miast na prawach powiatu stworzyć takie rozwiązania finansowe, które będą trwałe, stabilne, bo tylko stabilne finanse mogą powodować stały rozwój, a wiemy, że w skali kraju samorządy są potężnym inwestorem.
Prezydent Kuczera podkreślił, że samorządy z niecierpliwością wyczekują na środki z Unii Europejskiej.
- Wyciągamy po nie dłonie, chcielibyśmy z nich korzystać, a to przecież środki, które będą służyły rozwojowi całej gospodarki, bo potężne inwestycje globalnie, w ramach całego państwa, stymulują koniunkturę gospodarczą, są czynnikiem antyinflacyjnym, są czynnikiem, który powoduje, że przepływ pieniądza jest szybszy, lepszy, a to przekłada się na rozwój gospodarczy – podsumował.
lun/ ann/ mr/
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj