| Źródło: Śląski Urząd Wojewódzki, PSSE w Rybniku, zdjęcie poglądowe
53 kolejne zakażenia w województwie śląskim. Wśród chorych mieszkaniec Rybnika
53 nowe zakażenia w województwie śląskim. Badania genetyczne pobranych próbek wykazały zakażenie u:
- 26 mieszkańców powiatu zawierciańskiego (najstarszy 94, najmłodszy 31), 2 mieszkańców Dąbrowy Górniczej (starszy mieszkaniec i kobieta w sile wieku), 3 mieszkańców Żor (kobieta i mężczyzna w średnim wieku oraz kilkuletnie dziecko) - informuje Alina Kucharzewska.
Koronawirusa potwierdzono też u starszego mieszkańca Myszkowa, mieszkańca powiatu myszkowskiego w sile wieku, mieszkańca powiatu cieszyńskiego w średnim wieku, młodego mieszkańca Tychów, 3 mieszkańców Bytomia (starsza kobieta i 2 mężczyzn: młody i w sile wieku), młodej mieszkanki Świętochłowic, 5 mieszkańców powiatu lublinieckiego (najstarszy 65, najmłodszy 44), kobiety w średnim wieku z powiatu gliwickiego, mieszkanki w średnim wieku z powiatu mikołowskiego, 2 mieszkańców powiatu wodzisławskiego (młody i w sile wieku), mieszkańca Katowic w sile wieku, młodej mieszkanki Sosnowca, mieszkańca Gliwic w sile wieku, mieszkańca powiatu częstochowskiego w sile wieku.
Testy dały wynik pozytywny także u starszego mieszkańca Rybnika.
5 kolejnych osób nie ma już groźnego wirusa w organizmie. 84-letni mieszkaniec Kalet, który jest hospitalizowany w Raciborzu oraz 65-letnia mieszkanka Chorzowa, która jest leczona w tej samej placówce uzyskali ujemne wyniki z dwóch ostatnich badań genetycznych pobranych próbek. W swoich domach z kolei do zdrowia dochodzili, pod ścisłym nadzorem służb sanitarnych oraz lekarza chorób zakaźnych: 42-letnia mieszkanka Knurowa, 26-letnia mieszkanka powiatu lublinieckiego oraz 38-letnia mieszkanka powiatu cieszyńskiego. Pobrane od nich próbki biologiczne również były wolne od Covid-19 - podaje Śląski Urząd Wojewódzki.
Rybnicki sanepid odniósł się też do oskarżeń mieszkańca Żor, którego apel publikowaliśmy w zeszłym tygodniu:
https://rybnik.dlawas.info/wiadomosci/ku-przestrodze-tak-wyglada-walka-z-koronawirusem-w-polsce/cid,13969,a Przypomnijmy, teść żorzanina zmarł z powodu koronawirusa tydzień temu. Na rodzinę nałożono kwarantannę, ale testów nie wykonano: - Dzwonię do sanepidu, by poinformować go, że mój teść nie żyje, ja mam objawy, a w domu mam żonę i dwóch małych chłopców. Mimo tego i tak próbowano mnie zbyć. Nie wytrzymałem i wybuchłem przez telefon, walczyłem o żonę i dwójkę dzieci. Poinformowano mnie po raz kolejny, że nałożono na mnie kwarantannę i dopiero poinformują mnie, co z wymazem - relacjonuje mężczyzna. - Po tych wszystkich zawirowaniach, niezliczonych telefonach i przekierowaniach, po raz kolejny biorą nasze numery PESEL i informują, że będą szukać opcji dla nas wszystkich. Nie chcemy się rozdzielać, nie w takiej chwili - opisywał mieszkaniec Żor.
Testy u członków rodziny wykonano pod koniec zeszłego tygodnia. Dziś okazuje się, że wynik testu mężczyzny, jego żony i dziecka dał wynik pozytywny.
Po analizie zebranej dokumentacji, wykazu połączeń i sporządzonych notatek dotyczącej w/w osoby oraz jej rodziny ustalono, że formułowane oskarżenia pod adresem PSSE w Rybniku są krzywdzące i nie mające uzasadnienia. Mieszkaniec Żor skontaktował się 11 kwietnia z infolinią PSSE w Rybniku twierdząc, że występują u niego niepokojące objawy chorobowe. Pracownik po zebraniu wstępnych informacji, zgodnie z obowiązującymi wytycznymi, przekazał informację, że należy zgłosić się do najbliższego szpitala zakaźnego własnym środkiem transportu lub, jeżeli nie ma takiej możliwości, po wezwaniu pomocy pod numerem 112.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj