Sejm przyjął nowelizację tzw. ustawy śmieciowej. Wprowadza ona obowiązkową segregację odpadów. Eksperci zauważają, że może ona nieść za sobą wiele niejasności i utrudnień. W Rybniku, podobnie jak w innych miastach, wywóz śmieci może drastycznie podrożeć.
| Źródło: Portal Komunalny, radio90, zdjęcie poglądowe
Segregacja śmieci będzie obowiązkowa, a wywóz odpadów może podrożeć nawet o 100 procent!
Dla niesegregujących - kary
Jak podaje portalkomunalny.pl, według ankiety "Rzeczpospolitej", ponad 90 proc. respondentów twierdzi, że segreguje odpady. Jednak z danych Związku Gmin Wiejskich RP, deklaracje o segregowaniu odpadów wypełniło jedynie 75 proc. mieszkańców.
Jak podaje portalkomunalny.pl, według ankiety "Rzeczpospolitej", ponad 90 proc. respondentów twierdzi, że segreguje odpady. Jednak z danych Związku Gmin Wiejskich RP, deklaracje o segregowaniu odpadów wypełniło jedynie 75 proc. mieszkańców.
Co czwarty właściciel nieruchomości nie segreguje śmieci - wynika to z deklaracji składanych w gminach. O wiele gorzej sytuacja prezentuje się w wynikach badań Fundacji Nasza Ziemia. Wyniki wskazują, że poziom segregacji w Polsce wynosi od 30 do 35 proc.
Oznacza to jedno - po wejściu w życie przepisów gminy będą musiały ukarać aż 2/3 mieszkańców. Według zapisów nowelizacji będą miały taki obowiązek, dotyczy to również kontroli.
W jaki sposób gminy będą nakładać kary?
Jak czytamy w analizie portalu portalkomunalny.pl, na początku właściciele nieruchomości zamieszkałych zapłacą stawkę podstawową, ustaloną przez gminę w regulaminie. Dopiero po udowodnieniu obywatelowi, że nie segreguje odpadów gmina nałoży karę w postaci zwielokrotnionej opłaty.
W praktyce firma odbierająca odpady będzie musiała najpierw powiadomić gminę, że właściciel nieruchomości nie segreguje odpadów. Na tej podstawie wójt czy burmistrz będzie miał obowiązek wszcząć postępowanie administracyjne w sprawie określenia wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Postępowanie będzie obejmowało wszystkie miesiące, w których mieszkaniec nie dopełnił obowiązku segregowania odpadów. Co to oznacza?
W niektórych przypadkach może się okazać, że mieszkańcy otrzymają decyzję nakazującą zapłaty zaległej opłaty podwyższonej za okres kilku a nawet kilkunastu miesięcy. W przypadku nieruchomości zamieszkałych przez kilka osób wysokość kary może iść w setki a nawet tysiące złotych.
Brak wytycznych
Leszek Świętalski, sekretarz Związku Gmin Wiejskich RP w rozmowie z portalem portalkomunalny.pl zaznacza, że gminy od dawna upominały się o wprowadzenie obowiązkowej segregacji odpadów. Niestety, wraz z nowelizacją ustawy nie pojawiły się wytyczne i niezbędne rozwiązania, które umożliwiłyby skuteczną egzekucję opłaty za niesegregowanie odpadów.
- We wcześniejszym projekcie ustawy, do którego strona samorządowa wydała pozytywną opinię, zawarty był zapis mówiący o tym, że minister środowiska wyda rozporządzenie, które kształtowałoby warunki określające kiedy wymóg segregacji jest spełniony, jednolicie w całym kraju - informuje Świętalski. - Niestety, mimo uzgodnień, ministerstwo wycofało się z tych ustaleń i przerzuciło na gminy odpowiedzialność za kwestię kryteriów.
Kryteria mają zostać umieszczone w gminnych regulaminach czystości. Tyle, że tych regulaminów będzie tyle co gmin, a więc niemal 2,5 tysiąca polskich gmin będzie błądzić po omacku.
Usługi odbioru odpadów komunalnych w całym kraju drastycznie rosną, przyczyną są m.in. zaostrzające się regulacje w sprawie segregowania śmieci. Od lipca o 70 procent więcej za wywóz odpadów muszą zapłacić np. mieszkańcy Pszowa. Rybniczanie też mogą się spodziewać wzrostu opłat za wywóz śmieci - jak mówi radiu90 rzecznik rybnickiego magistratu Agnieszka Skupień, możliwe, ze zapłacimy nawet o 100 procent więcej. Nowe stawki w Rybniku mają zacząć obowiązywać od przyszłego roku.
Oznacza to jedno - po wejściu w życie przepisów gminy będą musiały ukarać aż 2/3 mieszkańców. Według zapisów nowelizacji będą miały taki obowiązek, dotyczy to również kontroli.
W jaki sposób gminy będą nakładać kary?
Jak czytamy w analizie portalu portalkomunalny.pl, na początku właściciele nieruchomości zamieszkałych zapłacą stawkę podstawową, ustaloną przez gminę w regulaminie. Dopiero po udowodnieniu obywatelowi, że nie segreguje odpadów gmina nałoży karę w postaci zwielokrotnionej opłaty.
W praktyce firma odbierająca odpady będzie musiała najpierw powiadomić gminę, że właściciel nieruchomości nie segreguje odpadów. Na tej podstawie wójt czy burmistrz będzie miał obowiązek wszcząć postępowanie administracyjne w sprawie określenia wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Postępowanie będzie obejmowało wszystkie miesiące, w których mieszkaniec nie dopełnił obowiązku segregowania odpadów. Co to oznacza?
W niektórych przypadkach może się okazać, że mieszkańcy otrzymają decyzję nakazującą zapłaty zaległej opłaty podwyższonej za okres kilku a nawet kilkunastu miesięcy. W przypadku nieruchomości zamieszkałych przez kilka osób wysokość kary może iść w setki a nawet tysiące złotych.
Brak wytycznych
Leszek Świętalski, sekretarz Związku Gmin Wiejskich RP w rozmowie z portalem portalkomunalny.pl zaznacza, że gminy od dawna upominały się o wprowadzenie obowiązkowej segregacji odpadów. Niestety, wraz z nowelizacją ustawy nie pojawiły się wytyczne i niezbędne rozwiązania, które umożliwiłyby skuteczną egzekucję opłaty za niesegregowanie odpadów.
- We wcześniejszym projekcie ustawy, do którego strona samorządowa wydała pozytywną opinię, zawarty był zapis mówiący o tym, że minister środowiska wyda rozporządzenie, które kształtowałoby warunki określające kiedy wymóg segregacji jest spełniony, jednolicie w całym kraju - informuje Świętalski. - Niestety, mimo uzgodnień, ministerstwo wycofało się z tych ustaleń i przerzuciło na gminy odpowiedzialność za kwestię kryteriów.
Kryteria mają zostać umieszczone w gminnych regulaminach czystości. Tyle, że tych regulaminów będzie tyle co gmin, a więc niemal 2,5 tysiąca polskich gmin będzie błądzić po omacku.
Usługi odbioru odpadów komunalnych w całym kraju drastycznie rosną, przyczyną są m.in. zaostrzające się regulacje w sprawie segregowania śmieci. Od lipca o 70 procent więcej za wywóz odpadów muszą zapłacić np. mieszkańcy Pszowa. Rybniczanie też mogą się spodziewać wzrostu opłat za wywóz śmieci - jak mówi radiu90 rzecznik rybnickiego magistratu Agnieszka Skupień, możliwe, ze zapłacimy nawet o 100 procent więcej. Nowe stawki w Rybniku mają zacząć obowiązywać od przyszłego roku.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj