W finale Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów w Gorzowie doszło do groźnego upadku z udziałem zawodnika "Rekinów". W 6. wyścigu Lars Skupień oraz Szymon Szlauderbach (Fogo Unia Leszno) uderzyli w bandę. Junior ROW-u przez moment był nieprzytomny, z toru został przetransportowany karetką do szpitala. Doznał wstrząśnienia mózgu.
| Źródło: Materiały prasowe: Sportowe Fakty i profil społecznościowy KS ROW Rybnik
AKTUALIZACJA: Fatalny upadek Larsa w Gorzowie. Co z jego występem w niedzielnym finale w Lublinie?
Wiemy, że Lars jest obecnie w szpitalu na badaniach. Nie wiadomo jeszcze czy odniesione przez niego obrażenia są na tyle poważne, że może to postawić pod znakiem zapytania jego występ w niedzielnym finale Nice 1. Ligi Żużlowej w Lublinie. Gdyby junior "Rekinów" nie mógł pojechać w Lublinie to najprawdopodobniej w najważniejszym meczu sezonu zastąpi go Przemysław Giera.
AKTUALIZACJA (20:45):
Dobre wieści z Gorzowa. Lars Skupień jest cały, nie ma żadnych złamań i opuszcza właśnie szpital. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało i jego występ w niedzielę nie jest zagrożony - poinformował Krzysztof Mrozek, prezes ROW-u Rybnik.
AKTUALIZACJA (20:45):
Dobre wieści z Gorzowa. Lars Skupień jest cały, nie ma żadnych złamań i opuszcza właśnie szpital. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało i jego występ w niedzielę nie jest zagrożony - poinformował Krzysztof Mrozek, prezes ROW-u Rybnik.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj