| Źródło: Urząd Miasta Rybnika i materiały własne, fot. W. Troszka
W Niewiadomiu powstała filia domu kultury. Kiedy podobne inicjatywy w innych dzielnicach?
Buzowice to najbardziej wysunięta na zachód część Rybnika.
- Administracyjnie przysiółek jest częścią dzielnicy Niewiadom, na tyle jednak oddaloną od centrum dzielnicy, że czynne uczestnictwo w kulturalnych przedsięwzięciach niewiadomskiego domu kultury, stanowiło problem dla części mieszkańców. Dlatego w ubiegłym roku, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom buzowiczan, Dom Kultury w Rybniku–Niewiadomiu zrealizował projekt pt. „Niewiadom – tu (współ)tworzymy Kulturę” (w ramach programu Narodowego Centrum Kultury pt. „Dom Kultury+ - inicjatywy lokalne”), skupiając swoje działania przede wszystkim na mieszkańcach Buzowic - informuje magistrat.
- Celem projektu było inicjowanie nowatorskich działań animacyjnych ukierunkowanych na bezpośrednią i bliską współpracę domu kultury z mieszkańcami społeczności lokalnej, poprzez nawiązywanie z nimi stałych relacji oraz odkrywanie kulturalnych talentów mieszkańców dzielnicy, co miało zaowocować stworzeniem wspólnych projektów na rzecz niewiadomskiej społeczności lokalnej – wspomina Kamila Paradowska, dyrektorka Domu Kultury.
Pracownicy placówki, poprzez spotkania, warsztaty, spacery diagnostyczne i wywiady z mieszkańcami Buzowic przygotowali diagnozę, która miała za zadanie poznać ich potrzeby i oczekiwania, ale też zaprosić ich do realizacji wspólnych, kulturalnych działań. Realizacja projektu zaangażowała dużą grupę buzowiczan.
- Tak im się spodobało wspólne działanie i ożywianie Buzowic, że postanowili pójść za ciosem, usilnie przekonując mnie, że potrzebują „na Buzowicach” stałego miejsca do spotkań i realizacji swoich pasji – mówi prezydent Rybnika Piotr Kuczera. – Co ważne, mieszkańcy sami bardzo się zaangażowali również w znalezienie budynku, w którym mogłaby się mieścić filia – dodaje prezydent.
Dogodną lokalizację dla planowanej działalności kulturalno-społecznej udało się znaleźć pod koniec 2021 roku, w prywatnym budynku przy ul. Frontowej 5.
- Pomysł z utworzeniem w tym miejscu małego centrum kultury okazał się strzałem w dziesiątkę. Mieszkańcy Buzowic – zarówno ci najmłodsi, jak i ciut starsi, niezwykle chętnie uczestniczą w zaproponowanej im ofercie zajęć kulturalnych - słyszymy w magistracie.
Od 5 kwietnia dla małych buzowiczan w filli „Pod Lipami” odbywają się zajęcia w ramach kół zainteresowań:
- malarstwo dla dzieci i dorosłych,
- zajęcia rękodzielnicze dla dzieci,
- „Maluch w akcji” – zajęcia ogólnorozwojowe dla dzieci,
- taniec dla dzieci,
- gimnastyka dla dorosłych,
- elektronika i programowanie,
- wieczory z grami planszowymi
Koła zainteresowań w kwietniu odbywają się od wtorku do piątku w godz. od 16.00 do 19.30.
Miesięczne koszty utrzymania filii „Pod Lipami” wynoszą 12,7 tys. zł i składają się na nie: wynajem budynku, pracownik obsługujący filię (0,5 etatu), organizacja kół zainteresowań, świadczenie usług sprzątających oraz ogrzewanie.
Niedawno, przy okazji kolejnego wyróżnienia dla CAL-u w Kłokocinie (obiekt znalazł się wśród 40 projektów nominowanych do EU Prize for Contemporary Architecture - Mies van der Rohe Award) w mediach społecznościowych prezydent Piotr Kuczera przypomniał ideę śp. Wojciecha Studenta:
"Cieszy mnie ta nagroda, to ogromne wyróżnienie! Gratulacje Marlena Wolnik MWArchitekci! Pomysłodawcą Centrów Aktywności Lokalnej był mój pełnomocnik, śp. Wojciech Student. Dziś z Marleną Wolnik rozmawiamy o tym, gdzie jeszcze w naszym mieście jest potrzeba utworzenia takich miejsc tak, aby kontynuować idę Wojtka. To miały być miejsca spotkań w tych dzielnicach, które nie mają do tego przestrzeni, nie mają domu kultury, nie mają wystarczających przestrzeni w szkole, czy przedszkolu".
Pytamy w magistracie: Czy idea śp. Wojciecha Studenta będzie kontynuowana, tzn. kiedy jest realna szansa na to, że inne dzielnice mogą liczyć na powstanie w nich podobnych miejsc spotkań? Obecnie w najgorszej pod tym względem sytuacji są dzielnice: Golejów, Grabownia, Ochojec czy Stodoły.
- Zgodnie z wpisem prezydenta na fb, tak idea będzie kontynuowana, jednak za wcześnie jeszcze, by mówić o szczegółach - odpowiada Agnieszka Skupień, rzecznik Urzędu Miasta w Rybniku.
Zdjęcia: Wacław Troszka
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj