Poseł Krząkała: politycy PiS realizują program Rodzina na swoim

Poseł Marek Krząkała pojawił się na sejmowej mównicy. W kilkuminutowym wystąpieniu poruszył kwestię awansów i zarobków polityków PiS. Co o nepotyzmie mówił poseł Krząkała?

"Szanowna Pani Marszałek, Wysoka Izbo,
Nepotyzm i program Rodzina na swoim realizowany jest przez działaczy PiS również na Śląsku w okręgu rybnickim sięgającym swym zasięgiem od Jastrzębia po Rybnik po Mikołów oto konkretne przykłady:

Jastrzębska Spółka Węglowa szkolenie i górnictwo, Łukasz Dwornik radny miasta Rybnika, były kandydat na prezydenta z ramienia PiS, obecnie jest prezesem tejże spółki. To bardzo szybki awans i wysokie zarobki, ale czy w ślad za tym idą kompetencje?

Grzegorz Janik, były poseł PiS jest dyrektorem obsługi do spraw powierzchni technicznej w tejże spółce. Jak donosi Gazeta Wyborcza w czerwca tego roku jest również udziałowcem nowo powstałej spółki, która wygrała w maju przetarg Intercity na kwotę 70 000 000 zł. Firma Mag-Train ma kapitał zakładowy w wysokości zaledwie 20 000 zł, Grzegorz Janik ma 20 udziałów o wartości 2000 zł, na horyzoncie firma ma do wygrania przetarg na naprawę wagonów osobowych wart niecałe 400 milionów złotych. Branżowy portal Rynek Kolejowy zwraca uwagę że Mag-Train do tej pory nie startował w dużych przetargach tego Narodowego przewoźnika. Czy to jest przypadek?

Z Kolejami Śląskimi związana jest też córka europosłanki Izabeli Kloc, która też chętnie dorabia w państwowych spółkach Julia Kloc Kondracka, poza dietą radnej Sejmiku Śląskiego 30 000 zł, jako pracownica promocji w mikołowskim Oddziale Krajobrazu Ośrodka Wsparcia Rolnictwa zarobiła w ubiegłym roku 40 000 zł. Bywało lepiej, bo z oświadczeń majątkowych wynika, że w 2017 roku zarobiła w Agencji Rynku Rolnego blisko 58 000 zł, a w 2018 roku ponad 55 000 zł. Natomiast jako koordynatorka do spraw marketingu w Kolejach Śląskich 13 000 zł. Zresztą mąż też dorabiał, Janusz Kloc - wiosna 2016 roku został zatrudniony w Agencji Nieruchomości Rolnych, obecnie Krajowy Ośrodek Doradztwa Rolniczego, gdzie w biurze prezesa co robi? Dobre wrażenie, agencja nie chciała udzielić odpowiedzi.

Talent do zatrudnienia syna ma poseł Grzegorz Matusiak. Jego syn Nikodem Matusiak od stycznia do jesieni 2018 roku pracował w firmie JSW Ochrona. To spółka córka Jastrzębskiej Spółki Węglowej zajmująca się sprzątaniem zakładów JSW. Matusiak był w niej pełnomocnikiem zarządu do spraw rozwoju i organizacji. Nasz Nikodem jest obecnie wiceprezesem spółki Ciepłowniczej w Tychach, rekomendowała go kontrolowana przez Skarb Państwa spółka Tauron Ciepło, ma 21% udziałów. Wcześniej prezes spółki Nowa z grupy KGHM. Co ciekawe, jego kadencja trwa obecnie 6 lat. Tak długo będą podatnicy płacić mu pensję. Jak donoszą media, w procesie karnym Andrzej Matusiak, brat posła, radny PiS z Jastrzębia-Zdroju nadal będzie kierował w mieście Wojewódzkim Ośrodkiem Ruchu Drogowego. Nie ma podstaw do jego odwołania, twierdzi jego przełożony.

O tym, jak duża jest skala problemu, niech świadczy fakt, że o nepotyzmie w branży górniczej alarmują wszyscy związkowcy z Solidarnością na czele. W liście otwartym do prezesa Kaczyńskiego w styczniu tego roku w rodzinnych konekcjach posła Piechy, kiedy był jeszcze eurodeputowanym, rozpisywał się szeroko Newsweek. W 2017 roku cytuję „syn posła, żona, matka, teściowa, asystent brata i przyszła synowa, druga narzeczona syna, mąż dyrektora, brat i bratowa, to nie lista gości weselnych, to pracownicy europosła Bolesława Piechy i ich rodzinne powiązania". Newsweek ujawnia nepotyzm deputowanego PiS.

Inne mniejsze przykłady: Katarzyna Dutkiewicz, była posłanka PiS i asystentka posła Piechy jest obecnie prezesem fundacji zależnej od PGG Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A. oddział elektrowni.
Andrzej Sączek, radny miasta Rybnika z ramienia PiS, to dyrektor departamentu wsparcia HR PGG S.A. Zarobki - tylko 193 000 zł.
Stanisław Jaszczuk radny Wojewódzki PiS, to kierownik rybnickiego biura powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Szanowni Państwo, skala korupcji i nepotyzmu za rządów PiS osiągnęła niespotykane dotąd rozmiary, nie możemy się na to zgodzić i akceptować. Nic gorszego niż wiara w to, że tak musi być i że jest to naturalny stan rzeczy. Stefan Kisielewstki obserwując bierność dostosowywania się Polaków do PRL-u, to że jesteśmy w d... to jasne. Problem w tym że zaczynamy się w niej urządzać. nie urządzajmy się w niej, walczmy z nepotyzmem nadużyciami i korupcją, walczmy o zdrowe demokratyczne państwo" - mówił poseł Krząkała. 


Poprosiliśmy wymienionych działaczy PiS z Rybnika o komentarz do wystąpienia posła Krząkały, czekamy na odpowiedź.