Od ponad tygodnia z Rybnika do Wilczy kursuje nowa linia. Są zmiany w rozkładzie jazdy pozostałych autobusów, które naturalnie budzą emocje. Część kursów została skrócona, część w porannych godzinach szczytu odbywa się wyłącznie w dni nauki szkolnej, a jeden zlikwidowano. Miasto, które namawia mieszkańców do korzystania transportu zbiorowego, chyba zapomniało, że autobusami jeżdżą nie tylko uczniowie...
| Źródło: Materiały własne
Miało być dobrze, a wyszło...
Nowa linia 34 od 7 lutego pozwala mieszkańcom Rybnika podróżować do Wilczy, umożliwiając tym samym szybsze dotarcie do Gliwic. Mieszkańcy dzielnic północnych zyskali również - nareszcie - połączenie z Rybnicką Kuźnią i Orzepowicami:
https://rybnik.dlawas.info/wiadomosci/nowa-linia-34-beda-zmiany-w-kursowaniu-autobusow/cid,22638,a
Każdy medal ma jednak dwie strony - okazało się, że poszczególne kursy w godzinach szczytu uległy przesunięciom. I o ile kilkanaście minut różnicy to nie są znaczące zmiany, to fakt, że część kursów została skrócona, zlikwidowana bądź odbywa się tylko w dni szkolne, stanowi dla pasażerów problem.
Zmiany są wprowadzane na bieżąco, rozkład w ciągu 8 dni zmieniał się już dwukrotnie, przed każdą podróżą trzeba go sprawdzać na stronie ZTZ, na przystankach nadal bowiem wiszą stare - sprzed dwóch lat - rozkłady. W efekcie część pasażerów z Ochojca, Golejowa czy Grabowni na próżno wypatrywała autobusu.
- Zmiany mają na celu ograniczenie kursowania autobusów w sposób zdublowany i racjonalizację obsługi północnych dzielnic Rybnika przed szczytem popołudniowym - wyjaśniał niedawno Łukasz Kosobucki, dyrektor ZTZ Rybnik. Jak to wygląda w praktyce? O godz. 7:45 rusza autobus z przystanku z Rybnik Ochojec, następny odjeżdża pół godziny później, ale kursuje on tylko w dni nauki szkolnej. Pasażerowie z Ochojca na kolejny autobus muszą więc poczekać do godz. 09:00.
Dobrze, że zadbano o uczniów, szkoda, że zapomniano o pozostałych pasażerach. Takie rozwiązania raczej nie zachęcają mieszkańców do korzystania z komunikacji zbiorowej.
https://rybnik.dlawas.info/wiadomosci/nowa-linia-34-beda-zmiany-w-kursowaniu-autobusow/cid,22638,a
Każdy medal ma jednak dwie strony - okazało się, że poszczególne kursy w godzinach szczytu uległy przesunięciom. I o ile kilkanaście minut różnicy to nie są znaczące zmiany, to fakt, że część kursów została skrócona, zlikwidowana bądź odbywa się tylko w dni szkolne, stanowi dla pasażerów problem.
Zmiany są wprowadzane na bieżąco, rozkład w ciągu 8 dni zmieniał się już dwukrotnie, przed każdą podróżą trzeba go sprawdzać na stronie ZTZ, na przystankach nadal bowiem wiszą stare - sprzed dwóch lat - rozkłady. W efekcie część pasażerów z Ochojca, Golejowa czy Grabowni na próżno wypatrywała autobusu.
- Zmiany mają na celu ograniczenie kursowania autobusów w sposób zdublowany i racjonalizację obsługi północnych dzielnic Rybnika przed szczytem popołudniowym - wyjaśniał niedawno Łukasz Kosobucki, dyrektor ZTZ Rybnik. Jak to wygląda w praktyce? O godz. 7:45 rusza autobus z przystanku z Rybnik Ochojec, następny odjeżdża pół godziny później, ale kursuje on tylko w dni nauki szkolnej. Pasażerowie z Ochojca na kolejny autobus muszą więc poczekać do godz. 09:00.
Dobrze, że zadbano o uczniów, szkoda, że zapomniano o pozostałych pasażerach. Takie rozwiązania raczej nie zachęcają mieszkańców do korzystania z komunikacji zbiorowej.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj