| Źródło: Materiały własne, fot. A. Bendelewska
Poseł Konfederacji startuje do Parlamentu Europejskiego
Dziś przy ratuszu odbył się briefing prasowy z udziałem posła Romana Fritza. Ogłosił on start w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
- Wkraczamy w nowy bój, 9 czerwca wybory do Parlamentu Europejskiego. Po dłuższej chwili wahania zdecydowałem na kandydowanie z tego powodu, że warto, po kilku miesiącach pracy w polskim Sejmie, pozwolić na weryfikację poprzez tych najwłaściwszych, czyli przez wyborców właśnie. Jestem bardzo ciekawy, z jaką odzewem spotkają się te wybory - mówił Roman Fritz.
Jakie ma priorytety?
- Przede wszystkim będę kładł nacisk na zachowanie tradycji i ciągłości Polski, na zachowanie niepodległości - tłumaczył poseł Konfederacji. Podkreślił, że od wielu lat bierze udział w wielu spotkaniach politycznych i biznesowych w różnych krajach, gdzie jest "entuzjastycznie" odbierany.
Odniósł się też do projektu ustawy w sprawie uznania języka śląskiego za język regionalny.
- Są zakusy na to, aby pozbawić nasz region podstaw tożsamościowych, czyli polskich - wyjaśnił, wskazując na europosła Łukasza Kohuta i jego działania w obszarze języka śląskiego. Dodał, że w PE będzie bronił "polskiego Śląska".
- Jesteśmy ze Śląska, a naszą ojczyzną jest Polska! - podkreślił na zakończenie.
fot. Amelia Bendelewska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj