Zatłoczona poczekalnia, wielogodzinny poślizg, brak zachowania zasad reżimu sanitarnego i jakiejkolwiek informacji ze strony szpitala - tak zdaniem czytelnika wygląda organizacja szczepienia nauczycieli w WSS nr 3.
| Źródło: Materiały nadesłane, zdj. poglądowe
W szpitalu jak na Krupówkach? W kolejce do szczepienia
Akcja szczepień nauczycieli rozpoczęła się w miniony piątek, 12 lutego. O organizacji szczepienia w WSS nr 3 w Rybniku informuje nas czytelnik:
- Wygląda to tak, że kilkadziesiąt osób czeka na szczepienie, a ze strony szpitala, mimo podejmowanych przez oczekujących prób, nie ma żadnej informacji. Jest spore opóźnienie i nie wiadomo, ile godzin trzeba czekać.
Nauczyciele czekają w budynku, gdzie przed pandemią mieściła się rehabilitacja. Poczekalnia jest zatłoczona. W takich warunkach trudno o zachowanie zasad reżimu sanitarnego. Pokazuje się obrazki z Krupówek, tymczasem w szpitalu... - komentuje mieszkaniec.
Dziś najpierw szczepić zaczął jeden zespół, teraz są dwa, co nie zmienia faktu, że oczekiwanie może potrwać nawet kilka godzin - informuje czytelnik i dodaje, że za nauczycieli zorganizowano zastępstwa, ale te osoby raczej nie zdążą już wrócić do pracy.
- Brak organizacji, koordynacji, brak szacunku dla tych osób. Zapewne to nie wygląda tak tylko dzisiaj - mówi rybniczanin.
Sytuację komentuje rzecznik szpitala, Maciej Kołodziejczyk:
- Dziś szczepienia nauczycieli w naszym szpitalu przeprowadzały dwa zespoły medyczne. Jeden z nich zaczął pracę planowo, w przypadku drugiego nastąpiło małe opóźnienie i stąd nieco dłuższy czas oczekiwania na podanie szczepionki. Nie jest natomiast prawdą, że pracownicy szpitala nie informowali oczekujących o sytuacji i możliwych opóźnieniach - z mojej wiedzy wynika, że pracownik punktu szczepień taką informację przekazał - mówi Maciej Kołodziejczyk.
Dziś szczepionki otrzymało 50 nauczycieli.
Nauczyciele czekają w budynku, gdzie przed pandemią mieściła się rehabilitacja. Poczekalnia jest zatłoczona. W takich warunkach trudno o zachowanie zasad reżimu sanitarnego. Pokazuje się obrazki z Krupówek, tymczasem w szpitalu... - komentuje mieszkaniec.
Dziś najpierw szczepić zaczął jeden zespół, teraz są dwa, co nie zmienia faktu, że oczekiwanie może potrwać nawet kilka godzin - informuje czytelnik i dodaje, że za nauczycieli zorganizowano zastępstwa, ale te osoby raczej nie zdążą już wrócić do pracy.
- Brak organizacji, koordynacji, brak szacunku dla tych osób. Zapewne to nie wygląda tak tylko dzisiaj - mówi rybniczanin.
Sytuację komentuje rzecznik szpitala, Maciej Kołodziejczyk:
- Dziś szczepienia nauczycieli w naszym szpitalu przeprowadzały dwa zespoły medyczne. Jeden z nich zaczął pracę planowo, w przypadku drugiego nastąpiło małe opóźnienie i stąd nieco dłuższy czas oczekiwania na podanie szczepionki. Nie jest natomiast prawdą, że pracownicy szpitala nie informowali oczekujących o sytuacji i możliwych opóźnieniach - z mojej wiedzy wynika, że pracownik punktu szczepień taką informację przekazał - mówi Maciej Kołodziejczyk.
Dziś szczepionki otrzymało 50 nauczycieli.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj