Właściciel zafundował Marcelince wielomiesięczne tortury: na szyję założył opaskę w taki sposób, że trytytki wrzynały się w ciało...
| Źródło: Pet Patrol Rybnik
Wstrząsająca interwencja Pet Patrolu w Rudach. Cierpienie trwało miesiącami (drastyczne zdjęcia)
O kolejnej drastycznej interwencji informuje Pet Patrol Rybnik.
"Oto Marcelinka. Jej właściciel zafundował jej potworne tortury. Na szyję założył, gumę, trytytki w taki sposób, żeby te wrzyneły się jej w ciało do tego stopnia, że tchawica znalazła się na zewnątrz. To zwierzę cierpiało miesiącami...a właściciele sycili się tym widokiem..." - czytamy w relacji Pet Patrolu, który zamieścił wstrząsające zdjęcia uratowanej psiny:
Interwencję wraz z policją przeprowadzał lekarz weterynarii. Sprawa została zgłoszona organom ścigania.
"Pani doktor z Gabinet Weterynaryjny lek.wet. Marta Wójcik jeszcze wczoraj operowała małą. Pomimo takiej tragedii, cieszymy się, że mamy w okolicy kolejnego lekarza weterynarii, który poza swoją pracą, poświęca swój czas żeby pomagać bezinteresownie" - podkreślają wolontariusze.
W tej chwili potrzebny jest tymczasowy dom dla suczki.
"Kochani, prosimy o dom tymczasowy dla Marcysi. W tej chwili jest zabezpieczona awaryjnie dzięki uprzejmości Wodzisławskie psy i koty. W tej chwili, zwierząt jest wszędzie mnóstwo, a ta mała potrzebuje teraz opieki i dużo miłości po tym co ją spotkało...Pokryjemy wszystkie koszty opieki weterynaryjnej i wyżywienia, potrzebny tylko ciepły kącik dla niej".
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj