Od stycznia może nastąpić zamknięcie Oddziału Dziennego Psychiatrycznego w SPZOZ Państwowym Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku. Śląski NFZ nie zdecydował się finansować leczenia psychiatrycznego na tym oddziale. Od października czasowo zaprzestał działalności Oddział VIII i VIII a – Psychiatryczny ogólny, a od 2019 roku planowana jest jego likwidacja ze względu na brak specjalistów. Sytuacja polskiej psychiatrii jest trudna: pod względem liczby specjalistów na mieszkańca zajmujemy przedostatnie miejsce w Europie. Rąk do pracy w tym zakresie nie przybywa, ponieważ dla młodych lekarzy wybór specjalizacji psychiatrycznej nie jest atrakcyjny.
| Źródło: SPZOZ Państwowy Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku, zdjęcie własne
Szpital psychiatryczny w Rybniku traci kolejny oddział
Decyzją Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w Katowicach może nastąpić zamknięcie Oddziału Dziennego Psychiatrycznego w rybnickim Państwowym Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych. Śląski oddział NFZ nie zdecydował się zawierać w roku 2019 umowy ze szpitalem na finansowanie leczenia psychiatrycznego w Oddziale Dziennym Psychiatrycznym, tak jak miało to miejsce w poprzednich latach.
- Brak umowy z NFZ powodował będzie zamknięcie oddziału. Zamiarem Dyrekcji Szpitala w Rybniku z pewnością nie jest zamykanie Oddziału Dziennego Psychiatrycznego, gdyż pełni on bardzo istotną rolę w zapewnieniu ciągłości leczenia i kompleksowości udzielanych świadczeń zdrowotnych z zakresu opieki psychiatrycznej. Przy obecnej, trudnej sytuacji finansowej szpitala (jak wielu placówek szpitalnych w kraju), nie stać go na utrzymywanie oddziału z własnych środków. W związku z tym Dyrekcja złożyła odwołanie od decyzji Dyrektora Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Katowicach, a pracownicy szpitala oraz pacjenci skierowali listy do śląskiego oddziału NFZ z prośbą o zmianę szkodliwej decyzji. Wszyscy oczekują na odpowiedź - wyjaśnia Justyna Szreter rzecznik prasowy SPZOZ Państwowy Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku.
- Brak umowy z NFZ powodował będzie zamknięcie oddziału. Zamiarem Dyrekcji Szpitala w Rybniku z pewnością nie jest zamykanie Oddziału Dziennego Psychiatrycznego, gdyż pełni on bardzo istotną rolę w zapewnieniu ciągłości leczenia i kompleksowości udzielanych świadczeń zdrowotnych z zakresu opieki psychiatrycznej. Przy obecnej, trudnej sytuacji finansowej szpitala (jak wielu placówek szpitalnych w kraju), nie stać go na utrzymywanie oddziału z własnych środków. W związku z tym Dyrekcja złożyła odwołanie od decyzji Dyrektora Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Katowicach, a pracownicy szpitala oraz pacjenci skierowali listy do śląskiego oddziału NFZ z prośbą o zmianę szkodliwej decyzji. Wszyscy oczekują na odpowiedź - wyjaśnia Justyna Szreter rzecznik prasowy SPZOZ Państwowy Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku.
Jak działa dzienny oddział psychiatryczny?
Oddział Dzienny Psychiatryczny działa na zasadzie społeczności terapeutycznej i dysponuje 24 miejscami, a jeden cykl terapii i świadczeń zdrowotnych dla 1 pacjenta realizowany jest przez okres 12 tygodni - tłumaczy Justyna Szreter. Oddział ten zajmuje się diagnostyką, leczeniem, terapią i rehabilitacją osób powyżej 18 r.ż. niewymagających leczenia całodobowego, tylko w warunkach opieki dziennej z chorobami i zaburzeniami psychicznymi, takimi jak: psychozy endogenne, zaburzenia afektywne, zaburzenia na podłożu organicznym, zaburzenia adaptacyjne oraz zaburzenia osobowości.
Oddział Dzienny Psychiatryczny działa na zasadzie społeczności terapeutycznej i dysponuje 24 miejscami, a jeden cykl terapii i świadczeń zdrowotnych dla 1 pacjenta realizowany jest przez okres 12 tygodni - tłumaczy Justyna Szreter. Oddział ten zajmuje się diagnostyką, leczeniem, terapią i rehabilitacją osób powyżej 18 r.ż. niewymagających leczenia całodobowego, tylko w warunkach opieki dziennej z chorobami i zaburzeniami psychicznymi, takimi jak: psychozy endogenne, zaburzenia afektywne, zaburzenia na podłożu organicznym, zaburzenia adaptacyjne oraz zaburzenia osobowości.
- Podtrzymanie przez NFZ swojej decyzji byłoby bardzo krzywdzące dla wszystkich pacjentów Oddziału Dziennego Psychiatrycznego. Oddział ten funkcjonuje bowiem nieprzerwanie od 1993 r. i był jednym z prekursorów dziennego leczenia psychiatrycznego w regionie rybnickim. Personel oddziału otacza rocznie ponad 100 pacjentów fachową opieką psychiatryczno-psychologiczną i pozwala na powrót do pełni zdrowia psychicznego. W okresie od stycznia do końca listopada 2018 r. z pomocy oddziału skorzystało 102 pacjentów - informuje rzecznik rybnickiego szpitala.
Decyzją śląskiego oddziału NFZ, dzienną opiekę psychiatryczną od 2019 r. będzie świadczyć tylko 5 placówek w całym województwie: 3 w Katowicach, 1 w Tychach i 1 w Wodzisławiu Śląskim.
Od nowego roku likwidacja kolejnego oddziału
W październiku decyzją Wojewody Śląskiego zamknięto czasowo - do 31.12.2018 r. Oddział VIII i VIII a - Psychiatryczny Ogólny. Jak informuje rzecznik, od 1.01.2019 r. planowana jest jego likwidacja ze względu na brak pracowników.
- Przyczyną tego stanu rzeczy jest ogólnopolski problem braku specjalistów, szczególnie lekarzy z zakresu psychiatrii. Nowych specjalistów w tym zakresie nie przybywa, ponieważ dla młodych lekarzy wybór specjalizacji psychiatrycznej nie jest atrakcyjny. Szpitale czasowo zaprzestają więc działalności niektórych oddziałów, ograniczają liczbę łóżek i w konsekwencji zamykają oddziały, bo przez brak lekarzy nie mają możliwości leczenia pacjentów i świadczenia opieki medycznej - wyjaśnia Justyna Szreter. - W przypadku Szpitala Psychiatrycznego w Rybniku oznacza to, że po zmianach liczba łóżek zmniejszy się o 92 (Oddział VIII i VIII a), niemniej jednak placówka będzie dysponowała 756 miejscami dla pacjentów - mówi rzecznik.
Problemy polskiej psychiatrii
Od nowego roku likwidacja kolejnego oddziału
W październiku decyzją Wojewody Śląskiego zamknięto czasowo - do 31.12.2018 r. Oddział VIII i VIII a - Psychiatryczny Ogólny. Jak informuje rzecznik, od 1.01.2019 r. planowana jest jego likwidacja ze względu na brak pracowników.
- Przyczyną tego stanu rzeczy jest ogólnopolski problem braku specjalistów, szczególnie lekarzy z zakresu psychiatrii. Nowych specjalistów w tym zakresie nie przybywa, ponieważ dla młodych lekarzy wybór specjalizacji psychiatrycznej nie jest atrakcyjny. Szpitale czasowo zaprzestają więc działalności niektórych oddziałów, ograniczają liczbę łóżek i w konsekwencji zamykają oddziały, bo przez brak lekarzy nie mają możliwości leczenia pacjentów i świadczenia opieki medycznej - wyjaśnia Justyna Szreter. - W przypadku Szpitala Psychiatrycznego w Rybniku oznacza to, że po zmianach liczba łóżek zmniejszy się o 92 (Oddział VIII i VIII a), niemniej jednak placówka będzie dysponowała 756 miejscami dla pacjentów - mówi rzecznik.
Problemy polskiej psychiatrii
- Mamy zaledwie 90 psychiatrów na milion mieszkańców. Ten wynik plasuje Polskę na niechlubnym przedostatnim miejscu w Europie. Z danych Eurostat wynika, że gorzej jest jedynie w Bułgarii, gdzie wskaźnik liczby psychiatrów na milion mieszkańców wynosi 76. Tymczasem w Finlandii, która zajmuje pierwsze miejsce, jest 236 psychiatrów na 1 mln mieszkańców, w Szwecji - 231, Holandii - 230, Francji - 228, na Litwie - 225, w Niemczech - 223, a w Grecji – 219 - alarmował na początku roku prof. Piotr Gałecki, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii.
Według danych Naczelnej Izby Lekarskiej - w Polsce jest 3,5 tys. psychiatrów. Na nieco więcej, bo na 4 tys. psychiatrów wskazuje NFZ. Jak zaznacza jednak prof. Gałecki, ta nieco większa liczba może wynikać z faktu, iż lekarze pracują w dwóch miejscach, więc dane mogą się na siebie nakładać. - To bardzo mało. W Niemczech psychiatrów jest 18,2 tys., a we Francji 15,2 tys. - podkreśla prof. Gałecki.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj