Czy na przejściu dla pieszych jest bezpieczniej? Okazuje się, że niekoniecznie. Czytelniczka zwróciła się do Urzędu Miasta z prośbą o wyznaczenie przejścia dla pieszych i przejazdu dla rowerzystów na ulicy Rudzkiej, tuż przed zalewem, gdzie, jak uzasadnia, pieszych jest sporo. Przejścia jednak nie będzie, ponieważ, jak argumentuje wiceprezydent Janusz Koper, nie byłoby to dobrym rozwiązaniem ze względu na statystycznie większą prędkość pojazdów w tym miejscu. Ponadto, jak przekonuje wiceprezydent, "przechodzący piesi poza przejściem w miejscach, w których ustawa to dopuszcza są bardziej czujni i ostrożni, co ogólnie pozytywnie samoistnie wpływa na bezpieczeństwo ruchu drogowego".
| Źródło: Materiały nadesłane, zdjęcie archiwalne, fot. Urząd Miasta Rybnika
Poza przejściem bezpieczniej?
Pisze do nas Czytelniczka: "Na ulicy Rudzkiej nowa droga, tuż przed zalewem, krawężniki zostały podwyższone. Niestety nikt nie pomyślał o przejściu dla pieszych a teraz przechodzenie jest jeszcze bardziej utrudnione (...) jest o tyle istotne, że chodnik znajduje sie tylko po jednej stronie mostu i osoby, które po przejściu wiaduktu chcą znaleźć się po drugiej stronie, nie mają takiej możliwości". Mieszkanka zwróciła się do Urzędu Miasta Rybnika z prośbą o wykonanie przejścia dla pieszych i przejazdu dla rowerów na ulicy Rudzkiej w rejonie restauracji Laguna, gdzie, jak uzasadniła, ruch pieszych nie jest rzadkością.
- Projektowanie przejść dla pieszych czy nawet przejazdów dla rowerzystów jst ważnym zagadnieniem z punktu widzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego, gdyż dominującym rodzajem wypadków drogowych w miastach są potrącenia pieszych, rowerzystów, głównie w tych miejscach (na przejściach, przejazdach) - wyjaśnia wiceprezydent Janusz Koper.
- Projektowanie przejść dla pieszych czy nawet przejazdów dla rowerzystów jst ważnym zagadnieniem z punktu widzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego, gdyż dominującym rodzajem wypadków drogowych w miastach są potrącenia pieszych, rowerzystów, głównie w tych miejscach (na przejściach, przejazdach) - wyjaśnia wiceprezydent Janusz Koper.
Jak dalej tłumaczy wiceprezydent, projektując przejścia dla pieszych należy kierować się następującymi zasadami:
1. unikać projektowania przejść dla pieszych na odcinkach ulicy o dużym natężeniu ruchu samochodowego. W takich miejscach należy ograniczyć ilość przejść do niezbędnego minimum, czyli do miejsc zapewniających najlepsze warunki zarówno dla pieszych, jak i kierujących.
2. unikać projektowania przejść dla pieszych na odcinkach ulic, na których kierujący musi koncentrować uwagę na innych pojazdach, przez co mniejszą uwagę może zwrócić na pieszych (odcinki o ograniczonej przepustowości).
3. ograniczać na ulicach przejść dla pieszych. Większa ilość miejsc, gdzie pieszy może przekraczać jezdnię, zwiększa ilość miejsc potencjalnej kolizji i zwiększa prawdopodobieństwo potrącenia go przez przejazd.
- Pragnę zauważyć, że w takich warunkach pieszemu jest trudno znaleźć wystarczającą lukę w strumieniu pojazdów, aby bezpiecznie przekroczyć jezdnię, dlatego należy ilość przejść ograniczać. Jeżeli już zachodzi konieczność wyznaczenia przejścia na takich odcinkach ulic należy wówczas zastosować odpowiednie urządzenia i środki zapewniające pieszym wyższy poziom bezpieczeństwa (np. sygnalizację świetlną ostrzegawczą, azyle la pieszych itp.) - tłumaczy wiceprezydent Koper.
- Pragnę zauważyć, że w takich warunkach pieszemu jest trudno znaleźć wystarczającą lukę w strumieniu pojazdów, aby bezpiecznie przekroczyć jezdnię, dlatego należy ilość przejść ograniczać. Jeżeli już zachodzi konieczność wyznaczenia przejścia na takich odcinkach ulic należy wówczas zastosować odpowiednie urządzenia i środki zapewniające pieszym wyższy poziom bezpieczeństwa (np. sygnalizację świetlną ostrzegawczą, azyle la pieszych itp.) - tłumaczy wiceprezydent Koper.
Wyznaczając przejścia/przejazdy dla pieszych należy kierować się między innymi powyższymi zasadami, których celem jest zapewnienie odpowiednich warunków bezpieczeństw wszystkim uczestnikom ruchu, ze szczególnym uwzględnieniem bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu. Dlatego też wyznaczenie przejścia/przejazdu w tym miejscu (na prostym odcinku drogi) nie jest obowiązkowe i nie jest dobrym rozwiązaniem ze względu na większą prędkość pojazdów - statystycznie na tego typu przejściach dochodzi do częstszych kolizji pojazdów z innymi uczestnikami ruchu - informuje Janusz Koper i, jak dalej wyjaśnia: w miejscach, gdzie często występują kongestie potoków ruchu pojazdów wyznaczenie bezpiecznego przejścia/pojazdu możliwe jest wyłącznie w miejscu, w którym wyspą da się rozdzielić kierunki ruchu stwarzając np. azyle dla pieszych.
Istniejąca organizacja ruchu w tym rejonie pozostanie bez zmian:
- W tym miejscu jednak nie ma możliwości wykonania wyspy, ani jakiegokolwiek odstępu pomiędzy pasami ruchu ze względu na ograniczoną szerokość jezdni, dlatego najlepszym rozwiązaniem jest wariant zerowy czyli odstąpienie od wprowadzania zmian w istniejącej organizacji ruchu, co przede wszystkim ma na celu nie pogorszenie bezpieczeństwa w tym miejscu. Przechodzący piesi poza przejściem w miejscach, w których ustawa to dopuszcza są bardziej czujni i ostrożni, co ogólnie pozytywnie samoistnie wpływa na bezpieczeństwo ruchu drogowego - uzasadnia negatywne rozpatrzenie prośby wiceprezydent.
Istniejąca organizacja ruchu w tym rejonie pozostanie bez zmian:
- W tym miejscu jednak nie ma możliwości wykonania wyspy, ani jakiegokolwiek odstępu pomiędzy pasami ruchu ze względu na ograniczoną szerokość jezdni, dlatego najlepszym rozwiązaniem jest wariant zerowy czyli odstąpienie od wprowadzania zmian w istniejącej organizacji ruchu, co przede wszystkim ma na celu nie pogorszenie bezpieczeństwa w tym miejscu. Przechodzący piesi poza przejściem w miejscach, w których ustawa to dopuszcza są bardziej czujni i ostrożni, co ogólnie pozytywnie samoistnie wpływa na bezpieczeństwo ruchu drogowego - uzasadnia negatywne rozpatrzenie prośby wiceprezydent.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj