W czwartek 22 listopada ma się odbyć pierwsza sesja Rady Miasta nowej kadencji, w porządku której zaplanowano zaprzysiężenie nowych radnych oraz ślubowanie nowego - starego prezydenta. Tymczasem rybniczanie i nie tylko zagorzale dyskutują o bardzo kłopotliwej sytuacji, w której znalazł się urzędujący prezydent - czy po "wpadce" za prowadzenie pojazdu pod wpływem powinien zrezygnować z piastowania funkcji włodarza miasta? Opozycja piętnuje zachowanie Piotra Kuczery i domaga się jak najszybszego ujawnienia wyników badań krwi, jeszcze przed czwartkową sesją. Kiedy można się spodziewać wyników? Jak potknięcie prezydenta odbiło się na jego wizerunku?
| Źródło: Materiały własne, KMP w Rybniku, zdjęcie własne (fot. Bogdan Skupień)
O jeden kieliszek wina za daleko... Prezydencki "kac"
Przez minione cztery lata o prezydencie Kuczerze nie rozprawiano tyle, co po wczorajszym ujawnieniu, że prowadził on samochód po spożyciu alkoholu. I nieważne, czy była to jedna lampka białego wina więcej czy mniej - wypił i wsiadł za kierownicę. Ta informacja mocno pokiereszowała wizerunek włodarza i podzieliła mieszkańców. Część komentujących uważa, że dla pijanych kierowców "nie ma przebacz" i prezydent powinien złożyć dymisję. Inni twierdzą, że jedna "wpadka" powinna ujść Piotrowi Kuczerze na sucho, a zamieszanie wokół sprawy to robienie wielkiego hałasu o nic. Niektórzy z komentujących radzą poczekać na wyniki badań, zamiast przedwcześnie być katem i sędzią. Zaś opozycyjni politycy oczekują jak najszybszego ujawnienia wyników badania krwi, któremu poddał się prezydent.
Kiedy można spodziewać się upublicznienia wyników?
- Próbka krwi przekazywana jest do policyjnego laboratorium kryminalistycznego. Nie jestem w stanie wskazać dokładnie, w którym dniu będą znane wyniki. Mamy na to maksymalnie 30 dni. Natomiast nie sądzę, żeby to trwało tak długo. Jest możliwe, że wynik będzie w ciągu kilku dni - mówi sierż. sztab. Dariusz Jaroszewski z rybnickiej komendy. Podczas wczorajszego briefingu prasowego prezydent oświadczył, że jest gotów ponieść konsekwencje, o których zdecyduje sąd. A przyszłość polityczna? - Na razie to wszystko jest zbyt świeże - odparł Piotr Kuczera.Kiedy można spodziewać się upublicznienia wyników?
Jeśli wynik wykaże, że prezydent miał do 0,5 promila, będzie odpowiadał za wykroczenie, powyżej 0,5 promila - za przestępstwo. Jeśli decyzją sądu zostanie skazany prawomocnym wyrokiem - straci stanowisko.
W całej tej niewątpliwie trudnej dla włodarza, jego współpracowników oraz zwolenników sytuacji warto zauważyć odważną decyzję prezydenta o poinformowaniu opinii publicznej o swoich kłopotach. Sprawę równie dobrze można było próbować zamieść pod dywan (wzorem innych nietrzeźwych polityków przyłapanych za kółkiem, których przecież nie brakuje). Zamiast tego nazajutrz po kontroli Piotr Kuczera zapowiada spotkanie z mediami, podczas którego oświadcza, że prowadził pojazd po spożyciu alkoholu oraz publicznie za swój czyn przeprasza. Dodaje, że nie ma nic na swoje usprawiedliwienie i że ze sprawą musi się po prostu zmierzyć.
Trudno powiedzieć, czy z tej afery prezydent "wyjdzie z twarzą", ale należy przyznać, że wczorajsze oświadczenie było wizerunkowo dobrym i uczciwym posunięciem.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj