| Źródło: Pet Patrol Rybnik
Ktoś otruł koty?
Rodzeństwa kociaka nie udało się uratować. O zdarzeniu informują wolontariusze Pet Patrolu:
"Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo... czyżby?? Jak bardzo kaleki umysł musi mieć zwyrodnialec, który dopuszcza się takiego okrucieństwa... Ta mała istotka cierpi, bo komuś przeszkadzało jej istnienie. Jest otruty. Walczymy, jesteśmy bezsilni, na granicy... Czy ratować, czy pozwolić odejść... nie ma w tym wypadku dobrego wyboru, bo nie wiemy, ale serce chce wyrwać się z piersi, żeby tylko móc ocalić... Walczymy... Maluszek dostał kroplówkę i jest dogrzewany... Kotka przywieziono do lecznicy w tym stanie z Elektrowni. W poczekalni była akurat nasza wolontariuszka i przejęła kotka pod nasze skrzydła. Maluch znaleziony w piwnicy... jego rodzeństwo już nie żyło..."
Mieszkańcy podejrzewają, że zwierzę mogło przypadkowo zjeść trutkę na szczury, gdyż tych gryzoni w dzielnicy jest sporo. Apelujemy o czujność!
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj