| Źródło: Materiały nadesłane przez Organizatora i UM Rybnika
Przed nami Plaża Open. Michał Kądzioła wraca do gry na piasku!
Finały zmagań transmitowane będą na antenie TVP3. Teren rybnickiego kąpieliska "Ruda" od kilku lat doskonale sprawdza się jako miejsce organizacji turniejów siatkówki plażowej, stąd też kolejna odsłona turnieju tradycyjnie odbędzie się właśnie w tym miejscu.
– Dla nas każde przedsięwzięcie, które buduje modę na sport w Rybniku jest bardzo istotne. Przez ostatnie lata rybniczanie mogli zobaczyć w akcji czołowych siatkarzy i doświadczyć tego, jak ciekawą dyscypliną sportu jest siatkówka plażowa. Jestem przekonany, że dzięki temu przynajmniej kilku młodych ludzi spróbowało swoich sił, grając w siatkówkę na piasku. A o to nam głównie chodzi. Oczywiście doceniamy też aspekt promocji naszego miasta – mówi prezydent Rybnika Piotr Kuczera.
Plaża Open to największy w Polsce cykl turniejów siatkówki plażowej, rozgrywany w pięciu polskich miastach. Zawodnicy oraz zawodniczki rywalizują w turniejach rangi mistrzostw Polski o punkty rankingowe Polskiego Związku Piłki Siatkowej, a najlepsi zdobywają w tym roku punkty także do rankingu FIVB. Tegoroczne rozgrywki zainauguruje turniej w Dąbrowie Górniczej. Po zmaganiach w Rybniku zawodnicy przeniosą się do Łodzi, a następnie do Zamościa i Białegostoku, gdzie odbędzie się ostatni etap turnieju.
Na boiskach zagra m.in. Michał Kądzioła, były reprezentant Polski i mistrz świata juniorów. Poniżej zamieszczamy wywiad z zawodnikiem.
Michał Kądzioła, były reprezentant Polski w siatkówce plażowej, zamierza kontynuować swoją karierę na piasku. W tym roku zagra z Bartłomiejem Malcem, z którym chce pojawić się na wszystkich zawodach z cyklu Plaża Open. Ostatni sezon spędziłeś jako halowy siatkarz KPS Siedlce.
Tęskniłeś za plażą?
- Michał Kądzioła: Zdecydowanie tak! Dałem sobie rok na to, żeby przekonać się, gdzie gra mi się lepiej: na plaży czy w hali. Przez 11 lat trenowałem na piasku i widać, że się już przystosowałem do odpowiednich wystaw i całego obycia w kwestii specyfiki plażówki. Zajęłoby mi to zbyt dużo czasu, żeby się przestawić, a lata już swoje mam i przestawić się byłoby bardzo trudno. Plażówka zdecydowanie wygrywa.
W tym roku znów dzielisz boisko z Bartłomiejem Malcem.
– W ubiegłym roku sezon zacząłem z Michałem Makowskim, ale w pewnym momencie zaczął narzekać na kontuzję barku. Z kolei Bartek wiedział, że rozstaje się z Bartłomiejem Kiernozem i… wszystko zostało dogadane za moimi plecami. Bartek Malec zapytał Makowskiego czy będzie dalej grał czy jednak odpuszcza. Zrezygnował, więc zasugerował czy może zagrać ze mną i… tak zostaliśmy drużyną. Ja widzę w nim superpotencjał, bo to „dzik”, zarówno w obronie, jak i w ataku. Nie miałem problemu z tym, żeby rozpocząć z nim współpracę.
Pojawicie się na wszystkich turniejach Plaży Open, co bardzo nas cieszy!
– Taki jest plan, ale wszystko będzie zależało czasu, chęci i oczywiście zdrowia. Mam nadzieję, że pojawimy się na wszystkich. Mamy w planach Dąbrowę Górniczą i Rybnik, które będą zawodami na przetarcie. Potem chcemy zagrać w Łodzi, gdzie aktualnie mieszkam i to tam ma nastąpić szczyt formy. Najtrudniej będzie dojechać do Zamościa, bo to prawie 500 km od Łodzi.
Miałeś już okazję grać na zawodach Plaży Open. W którym mieście wspominasz turniej najlepiej?
– Cieszę się na turniej w mojej rodzinnej Dąbrowie Górniczej. Rodzina już się szykuje, żeby nam kibicować, Kiedyś kompleks pozostawiał wiele do życzenia, a teraz, po modernizacji, jest już ośrodkiem z prawdziwego zdarzenia. Fajnie grało się w Łodzi i Białymstoku, bo to dobrze zorganizowane turnieje.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj