"Siądź pod mym liściem..." Zgodnie z zapowiedzią prezydenta Piotra Kuczery, na wniosek radnego Karola Szymury, obok budynku magistratu oraz pod lipą pojawiły się ławki dla petentów. Klienci pomysł doceniają, choć woleliby, by urząd zaczął normalnie funkcjonować.
| Źródło: Biuletyn Informacji Publicznej Miasta Rybnika, zdjęcia własne
Ławki przed urzędem są, ale...
Przypomnijmy, w związku z ograniczeniami funkcjonowania Urzędu Miasta w Rybniku, radny Karol Szymura poprosił o rozważenie możliwości ustawienia ławek dla oczekujących:
- Petenci stoją przed Urzędem Miasta w liczbie kilkunastu i czekają zwykle kilkanaście minut na swoją kolej. Z punktu widzenia osób starszych, lub schowanych może być to istotny problem w czasie istotnej pogody - więcej: https://rybnik.dlawas.info/wiadomosci/nowe-lawki-dadza-wytchnienie-czekajacym-przed-urzedem-miasta/cid,15607,a
Wniosek został pozytywnie rozpatrzony:
- Odpowiadając na pana interpelację podjąłem decyzję o ustawienie kilku ławek wokół lipy na dziedzińcu Urzędu Miasta. Stąd zachowując odpowiedni dystans społeczny, wszyscy Ci mieszkańcy, którzy przyjadą przed czasem wynikającym z ich telefonicznego umówienia, mogą w cieniu drzewa poczekać na swoją kolej, unikając tym samym niepotrzebnego gromadzenia się przy wejściu do Urzędu Miasta - odpowiedział prezydent Kuczera.
Tuż przed magistratem ustawiono kilka ławek, na dziedzińcu pod lipą stoją trzy ławki. Miejsca jest sporo, a pokaźne drzewo daje cień, jednak niektórzy oczekujący wolą pilnować kolejki przed wejściem. Jak tłumaczy starszy mężczyzna, "jak ktoś podchodzi, to nie wie, że kilkanaście metrów dalej są ludzie w kolejce", stoi więc w upale.
"Kiedy urzędnicy wrócą do normalnej pracy? Zamiast stawiać ławki, mogliby otworzyć urząd. Wolimy przyjść, załatwić sprawę jak zawsze" - komentują petenci.
A jak Wam się podoba to rozwiązanie?
Wniosek został pozytywnie rozpatrzony:
- Odpowiadając na pana interpelację podjąłem decyzję o ustawienie kilku ławek wokół lipy na dziedzińcu Urzędu Miasta. Stąd zachowując odpowiedni dystans społeczny, wszyscy Ci mieszkańcy, którzy przyjadą przed czasem wynikającym z ich telefonicznego umówienia, mogą w cieniu drzewa poczekać na swoją kolej, unikając tym samym niepotrzebnego gromadzenia się przy wejściu do Urzędu Miasta - odpowiedział prezydent Kuczera.
Tuż przed magistratem ustawiono kilka ławek, na dziedzińcu pod lipą stoją trzy ławki. Miejsca jest sporo, a pokaźne drzewo daje cień, jednak niektórzy oczekujący wolą pilnować kolejki przed wejściem. Jak tłumaczy starszy mężczyzna, "jak ktoś podchodzi, to nie wie, że kilkanaście metrów dalej są ludzie w kolejce", stoi więc w upale.
"Kiedy urzędnicy wrócą do normalnej pracy? Zamiast stawiać ławki, mogliby otworzyć urząd. Wolimy przyjść, załatwić sprawę jak zawsze" - komentują petenci.
A jak Wam się podoba to rozwiązanie?
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj