Sporo uwagi na ostatniej sesji Rady Miasta poświęcono miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego przy ulicy Kolberga, gdzie znajduje się składowisko odpadów. Zmian obawiają się mieszkańcy, stąd wpłynęło aż 39 uwag do planu, z czego 36 zostało odrzuconych przez prezydenta. "Chodzi o ludzki niepokój, wpłynęło tyle uwag, bo nikt nic nie wie" - mówiła radna Brzózka. Tomasz Cioch wyjaśniał, że na tym terenie mogą być realizowane wszystkie inwestycje związane z gospodarowaniem odpadami. Z kolei radny Sączek domagał się, by głos zabrał prezydent Kuczera, który po przerwie kawowej na salę obrad już nie wrócił. Dlaczego?