![Wracają tradycyjne odwiedziny kolędowe](https://static.dlawas.info/cache/images/729x0/0144def93247f715a4bcdb74bbf8d6d7.webp)
| Źródło: Materiały własne i nadesłane, bazylika.rybnik.pl, niepokalana.rybnik.pl, Twitter, zdj. poglądowe Pixabay
Wracają tradycyjne odwiedziny kolędowe
![Wracają tradycyjne odwiedziny kolędowe](https://static.dlawas.info/cache/images/729x0/0144def93247f715a4bcdb74bbf8d6d7.webp)
Większość parafii wraca do, zawieszonej na czas pandemii, tradycji odwiedzin kolędowych w domach wiernych:
https://rybnik.dlawas.info/wiadomosci/w-tym-roku-nie-bedzie-tradycyjnych-wizyt-koledowych-koronawirus-wygral-z-koleda/cid,16167,a
Niektórzy proboszczowie zdecydowali się kontynuować tzw. kolędowe msze święte dla mieszkańców wyznaczonych ulic, a odwiedziny w domu odbędą na indywidualne zaproszenie.
- Po dwóch latach pojawiła się możliwość powrotu do odwiedzin duszpasterskich w domach i mieszkaniach wiernych, które tradycyjnie odbywały się w okresie Bożego Narodzenia. Pozostajemy przy praktyce Mszy św. kolędowych dla mieszkańców poszcze-gólnych ulic, które będą odbywały się w I połowie stycznia 2023 r. – tak, jak było to przez ostatnie 2 lata. Będą możliwe odwiedziny kapłana w domu. Jednak będziemy udawali się do tych domów, których mieszkańcy wyrażą takie pragnienie - podkreślono na stronie parafii pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Rybniku.
- Bardzo prosimy, aby ci, którzy pragną przyjąć kolędę mieli uchylone drzwi, bądź oczekiwali osobiście kapłana. Gdyby ktoś jednak nie chciał kolędy w swoim domu, czy nie mógł jej przyjąć z różnych powodów, to zapraszamy na msze kolędowe z błogosławieństwem dla całej rodziny. Takie msze będą 29.12, 4.01 i 6.01 - mówi ks. Marek Bernacki, proboszcz rybnickiej bazyliki.
Medialny szum wokół wytyczych księdza ws. kolędy
W ostatnich dniach na ustach całej Polski znalazł się kościół z Przegędzy, a to za sprawą księdza, który podczas nabożeństwa jasno określił, jak ma wyglądać wizyta duszpasterska w tejże parafii.
"Proszę, o ile to możliwe, przyjechać po mnie i po ministrantów autem 10 minut przed kolędą i potem nas odwieźć. Gdyby to był oczywiście jakiś problem albo tu gdzieś blisko, to oczywiście wtedy nie trzeba przyjeżdżać. Jeśli chodzi o posiłki, to z chęcią zjem, ale nie w każdym domu. Nie jestem w stanie w każdym domu coś zjeść, ani w co drugim, ale tak mniej więcej w połowie i na końcu z chęcią coś zjem" - usłyszeliśmy na opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Ksiądz wymienił ponadto, co może zjeść, ze względu na dietę: jasne pieczywo, lekkie ciasto, czarna herbata.
O ile w kraju powyższe wytyczne wywołały mocną krytykę, to we wspomnianej Przegędzy, prośba księdza spotkała się ze zrozumieniem. Tam odwiedziny kolędowe są dla wielu parafian ważne, a "listę" proboszcza traktują jak wskazówkę.
Szum wokół sprawy skomentował też ks. Tomasz Wojtal, rzecznik Archidiecezji Katowickiej.
- „Medialny rozgłos” i zamieszanie w sieci są przestrogą i wezwaniem do roztropności i przewidywania skutków wypowiadanych słów. Na pewno nie jest to mój sposób komunikowania się z wiernymi. Chodząc po kolędzie, osobiście nie miałem potrzeby ustalania szczegółów dotyczących posiłków. Podobne treści można było przekazać w inny sposób, także w kontekście uniknięcia niezręcznej sytuacji zbyt częstych poczęstunków i konieczności odmawiania, która mogłaby być odczytana z kolei jako brak wychowania ze strony księdza - napisał w mediach społecznościowych rzecznik.
Przyjmujecie księdza po kolędzie?
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj