08.01.2024 12:45 | Źródło: KMP w Żorach

Przyjechał zatankować... procenty. Policyjny nos nie zawiódł

Nietrzeźwy mieszkaniec Świerklan pojechał na stację paliw, gdzie kupił litr wódki. W drzwiach minął się z policjantem, który wyczuł od 64-latka zapach alkoholu. Chwilę później na A1 zatrzymano 51-letniego rybniczanina, prowadzącego pojazd w stanie nietrzeźwości.

Na terenie m.in. Żor prowadzone są dzisiaj działania pod hasłem "Trzeźwość" mające na celu eliminowanie z ruchu drogowego kierujących pojazdami pod wpływem alkoholu. Tylko w ciągu kilku godzin kontroli stanu trzeźwości poddanych zostało już 700 kierowców.

- Już około godziny 6:30 w „ręce” mundurowych wpadł 64-letni mieszkaniec Świerklan. Mężczyzna ten podjechał na stację paliw w dzielnicy Rój i kupił litr wódki… kiedy mijał się w drzwiach z policjantem, ten od razu wyczuł od niego zapach alkoholu. Badanie potwierdziło, iż nie tylko przyjechał po alkohol, ale także kierował skodą pod jego wpływem - mówi asp. Marcin Leśniak, oficer prasowy KMP w Żorach.

Niespełna 15 minut później patrol z Komisariatu Autostradowego Policji w Gliwicach na Autostradzie A1 zatrzymał do kontroli hyundaia. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało, iż 51-letni rybniczanin prowadził w stanie nietrzeźwości.

Kierującym prowadzącym pojazdy na „podwójnym gazie” policjanci zatrzymali prawo jazdy. Za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym grozi kara do lat 3 pozbawienia wolności.