Ustronna okolica, w oknach zasłonięte kotary, oficjalnie zamknięte, a wewnątrz kilkudziesięciu weselników i zabawa na całego. Inna sytuacja: siłownia i klub fitness, które nie powinny funkcjonować według obecnie obowiązujących obostrzeń, jednak przed budynkiem co najmniej kilkanaście samochodów, zaś okoliczni mieszkańcy nie mogą nawet się skupić z powodu niezwykle głośnej muzyki, która stamtąd dochodzi. Policja w całym kraju prowadzi kontrole otwartych siłowni i klubów fitness, a także wesel czy innych imprez, które zorganizowano wbrew obowiązującym ograniczeniom. Mundurowi oraz sanepid mieli otrzymać nakaz wnioskowania o odbieranie w takich przypadkach pomocy z rządowej tarczy antykryzysowej przedsiębiorcom, którzy nie stosują się do obostrzeń. Czy także w Rybniku?
| Źródło: Materiały własne i nadesłane oraz prasowe, zdj. redakcja Infostrow.pl
Otwarte siłownie i kluby fitness, wesela organizowane wbrew zakazowi zgromadzeń
Jedna z opisywanych sytuacji dotyczy naszego miasta. Mimo zgłoszenia, funkcjonariusze nie stwierdzili naruszenia obowiązujących rozporządzeń. Od 2 kwietnia natomiast tego typu zgłoszeń nie było. Asp. Bogusława Kobeszko, oficer prasowa rybnickiej Komendy Miejskiej Policji, potwierdziła jednak, że "gdy są łamane jakieś zakazy to mają polecenie to sprawdzać i kontrolować", w tym stosować dostępne w przepisach prawa instrumenty. Na razie wniosków o odebranie przedsiębiorcom pomocy z rządowej tarczy antykryzysowej nie było, ale nie jest to wykluczone. W przypadku niestosowania się przedsiębiorców do obostrzeń służby mogą bowiem występować o cofnięcie dotacji z Polskiego Funduszu Rozwoju.
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Rybniku poinformował nas, że nie otrzymał polecenia kontroli przedsiębiorców, którzy nie stosują się do obostrzeń, a otrzymali pomoc z tarczy antykryzysowej.
Należy zauważyć jednak, że różnego rodzaju kontrole związane z przestrzeganiem obowiązujących ograniczeń prowadzone są od początku pandemii.
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Rybniku poinformował nas, że nie otrzymał polecenia kontroli przedsiębiorców, którzy nie stosują się do obostrzeń, a otrzymali pomoc z tarczy antykryzysowej.
Należy zauważyć jednak, że różnego rodzaju kontrole związane z przestrzeganiem obowiązujących ograniczeń prowadzone są od początku pandemii.
Organizatorom nielegalnych zgromadzeń może zresztą grozić więcej niż tylko utrata rządowej pomocy. Kara za narażenie życia i zdrowia wielu osób to bowiem od pół roku do nawet 8 lat więzienia, a taki właśnie zarzut jest najczęściej stawiany np. organizatorom uroczystości weselnych. Wielu właścicieli lokali zdaje sobie sprawę z tego, że narażają się na odpowiedzialność karną, ale mimo tego podejmują ryzyko, ponieważ wznowienie działalności dla wielu z nich oznacza "być albo nie być".
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj