| Źródło: KWP Katowice
Mieli się bić, policja udaremniła ich plany na piątkowy wieczór
Do napaści pseudokibiców miało dojść w Wielki Piątek, na terenie siłowni w centrum Gliwic.
- Policjanci z Wydziału Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców KMP w Katowicach uzyskali informację, z której wynikało, że w piątkowy wieczór może dojść do napaści pseudokibiców z Katowic, Rybnika i Zabrza na pseudokibiców gliwickiej drużyny piłki nożnej - mówi kom. Agnieszka Żyłka, oficer prasowy KWP w Katowicach.
Policjanci z komendy miejskiej i wojewódzkiej w Katowicach ruszyli we wskazany rejon, aby zapobiec napaści i starciu pomiędzy pseudokibicami. Zablokowali drogi wyjazdowe z parkingu, na którym pseudokibice zostawili swoje samochody. Kiedy mężczyźni zorientowali się, że na miejscu są policjanci, usiłując uniknąć legitymowania, próbowali zbiec do swoich samochodów i odjechać.
- Kierowca jednego z pojazdów chcąc wyjechać z parkingu, próbował potrącić policjanta. Na szczęście szybka reakcja kryminalnego zapobiegła tragedii, a dwóch mężczyzn z samochodu zostało zatrzymanych - relacjonuje kom. Agnieszka Żyłka.
W trakcie policyjnych działań zatrzymany został również pseudokibic jednego z śląskich klubów piłkarskich, który był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości. Pozostali pseudokibice zostali wylegitymowani. Okazało się, że kilku mężczyzn było już wcześniej notowanych w związku z przestępczością pseudokibiców.
- Podczas kontroli pojazdów policjanci znaleźli w nich niebezpieczne narzędzia, w postaci maczet, trzonków siekier, rakietnic oraz sprzęt do sztuk walki, jak np. ochraniacze zębów i rękawice do mieszanych sztuk walk. Szybka wymiana informacji i zdecydowane działania zapobiegły chuligańskiej napaści, a być może nawet tragedii - podkreśla policjantka.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj