23.02.2023 19:06 | Źródło: Pet Patrol Rybnik

Kolejne zwierzęta odebrane z posesji w Książenicach. Słowa właściciela porażają

Wczoraj nie udało się uratować suczki, odebranej interwencyjnie w Książenicach. Dziś odebrano właścicielom dwa psy i kota. Jeden z psów ma uszkodzoną łapkę - właściciel przyznał, że kopnął go, "bo go nie lubi".

Wczoraj informowaliśmy o interwencji Pet Patrolu Rybnik w Książenicach: przypomnijmy, suczka miała zaawansowany nowotwór żuchwy, miało konać w odosobnieniu, w piwnicy:
https://rybnik.dlawas.info/wiadomosci/ksiazenice-pies-w-stanie-agonalnym-nie-udalo-sie-go-uratowac/cid,25524,a

Ta interwencja ma smutny ciąg dalszy:
"Dzisiaj w asyscie Policji odebraliśmy resztę zwierząt. Dwa pieski i kota. Jeden z psiaków ma uszkodzoną łapkę. Na miejscu dowiedzieliśmy się, że zwierzę zostało kopnięte, bo sprawca go po prostu nie lubi. Rzekomo zrobił to nie pierwszy raz" - relacjonują wolontariusze Pet Patrolu. "Nie mieliśmy wątpliwości, że pozostawienie tych zwierząt w tym miejscu, pod opieką takich ludzi, wiazaloby się z zagrożenie ich życia lub zdrowia. Sprawa zostanie zgłoszona odpowiednim organom. Mamy nadzieję, że z właścicielem spotkamy się w sądzie" - dodają.

Poszukiwany jest tymczasowy dom dla odebranych zwierząt, kontakt pod numerem: +48795855200.