Europoseł Łukasz Kohut i poseł Maciej Kopiec wystosowali list do prezydenta Warszawy w związku wydarzeniami na Marszu Niepodległości w stolicy. Chcą rozwiązania stowarzyszenia, które organizowało marsz. "Szowinizm narodowy, szerzenie nienawiści i bandytyzm nie mogą być tolerowane w demokratycznym społeczeństwie, w żadnej formie i w żadnych okolicznościach. Państwo polskie, polskie władze, powinny to gwarantować" - argumentują politycy.
| Źródło: Materiały nadesłane, zdjęcie własne (fot. B. Skupień)
Kohut i Kopiec wystąpili z wnioskiem o rozwiązanie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości
Politycy z regionu rybnickiego - europoseł Łukasz Kohut i poseł Maciej Kopiec poinformowali o liście, który wystosowali do prezydenta Rafała Trzaskowskiego ws. wydarzeń podczas Marszu Niepodległości:
- 11 listopada 2020 r. na ulicach Warszawy odbyło się, organizowane przez stowarzyszenie "Marsz Niepodległości", cykliczne wydarzenie o tej samej nazwie, które było manifestacją nacjonalizmu, nienawiści, ksenofobii i bandytyzmu. Uczestnicy zgromadzenia posługiwali się również faszystowskimi symbolami. W tym roku eskalacja nastrojów doprowadziła do wielu ekstremalnych zdarzeń: m.in. podpalenia pracowni artystycznej, zniszczenie fasady i wnętrza salonu Empik. Dziesiątki osób zostało poszkodowanych, w tym policjanci i dziennikarze. Należy odnotować, iż w dniach poprzedzających wydarzenie zakazał Pan jego organizacji. To była słuszna decyzja, godna odpowiedzialnego gospodarza Miasta Stołecznego. Stowarzyszenie "Marsz Niepodległości" nie posłuchało - czytamy w nadesłanym piśmie. Politycy wnioskują o podjęcie działań wobec stowarzyszenia, a za najwłaściwsze podają jego rozwiązanie.
- Warto w tym miejscu dodatkowo przytoczyć orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który w jednym ze swych orzeczeń wskazał, że „państwo ma prawo podejmowania działań zapobiegawczych w celu ochrony demokracji względem podmiotów niebędących partiami, jeżeli wskutek istnienia wystarczająco bezpośredniego naruszenia praw innych osób dochodzi do ryzyka podważenia podstawowych wartości stanowiących podstawę istnienia i funkcjonowania społeczeństwa demokratycznego. Jedną z takich wartości jest współistnienie członków społeczeństwa wolnego od segregacji rasowej, bez której nie można wyobrazić sobie społeczeństwa demokratycznego. Nie można wymagać, by państwo wstrzymywało się z interwencją do czasu, aż ruch polityczny podejmie działania podważające demokrację czy zastosuje przemoc. Nawet, jeżeli taki ruch nie podejmuje jeszcze próby przejęcia władzy i wynikające z jego polityki zagrożenie dla demokracji nie jest bezpośrednie, państwo jest uprawnione do podjęcia działań prewencyjnych, jeżeli ustalono, iż dany ruch wszczął w życiu publicznym konkretne kroki w celu wdrożenia polityki niezgodnej ze standardami Konwencji i demokracji” - argumentują Kohut i Kopiec. - Szanowny Panie Prezydencie, szowinizm narodowy, szerzenie nienawiści i bandytyzm nie mogą być tolerowane w demokratycznym społeczeństwie, w żadnej formie i w żadnych okolicznościach. Państwo polskie, polskie władze, powinny to gwarantować - dodają.
- Warto w tym miejscu dodatkowo przytoczyć orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który w jednym ze swych orzeczeń wskazał, że „państwo ma prawo podejmowania działań zapobiegawczych w celu ochrony demokracji względem podmiotów niebędących partiami, jeżeli wskutek istnienia wystarczająco bezpośredniego naruszenia praw innych osób dochodzi do ryzyka podważenia podstawowych wartości stanowiących podstawę istnienia i funkcjonowania społeczeństwa demokratycznego. Jedną z takich wartości jest współistnienie członków społeczeństwa wolnego od segregacji rasowej, bez której nie można wyobrazić sobie społeczeństwa demokratycznego. Nie można wymagać, by państwo wstrzymywało się z interwencją do czasu, aż ruch polityczny podejmie działania podważające demokrację czy zastosuje przemoc. Nawet, jeżeli taki ruch nie podejmuje jeszcze próby przejęcia władzy i wynikające z jego polityki zagrożenie dla demokracji nie jest bezpośrednie, państwo jest uprawnione do podjęcia działań prewencyjnych, jeżeli ustalono, iż dany ruch wszczął w życiu publicznym konkretne kroki w celu wdrożenia polityki niezgodnej ze standardami Konwencji i demokracji” - argumentują Kohut i Kopiec. - Szanowny Panie Prezydencie, szowinizm narodowy, szerzenie nienawiści i bandytyzm nie mogą być tolerowane w demokratycznym społeczeństwie, w żadnej formie i w żadnych okolicznościach. Państwo polskie, polskie władze, powinny to gwarantować - dodają.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj