Rybniczanie są zaniepokojeni wizytami osób, które chodzą po osiedlach i wypytują o obywateli Ukrainy. Na forach internetowych mieszkańcy ostrzegają się przez osobami, które prowadzą dziwne rozmowy przez domofon.
| Źródło: Materiały prasowe i własne, zdjęcie poglądowe
Chodzą po domach i wypytują o Ukraińców. Kim są?
Na forach internetowych mieszkańcy ostrzegają się przez osobami, które prowadzą dziwne rozmowy przez domofon. "U rodziców w Boguszowicach pojawiło się dwóch mężczyzn w podobnych strojach, wypytywali czy ktoś w okolicy potrafi mówić po ukraińsku. Wchodzili do wybranych domów na ulicy" - pisze mieszkanka. Jak się okazuje, podobnych sytuacji było więcej: grupy 2-3 osobowe krążyły z pytaniami o Ukraińców m.in. na osiedlu Maroko Nowiny, w dzielnicy Paruszowiec Piaski, ale też we wsi Piece. Zadawali pytania przez domofon, wypytywali, czy mieszkańcy znają obywateli Ukrainy. Starsi są zaniepokojeni "ankieterami", tym bardziej, że nie wiadomo, kim są te osoby i na czyje zlecenie działają. Zapytaliśmy rybnicką policję, czy wpłynęły zgłoszenia od mieszkańców w tej sprawie. Jak odpowiada rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rybniku, informacje są zbyt ogólne:
- Każdy dzień to blisko 100 interwencji w Rybniku. Brakuje konkretów. Ponadto przytoczone przykłady nie wskazują na popełnienie wykroczenia bądź przestępstwa - odpowiada Dariusz Jaroszewski, rzecznik KMP w Rybniku.Podobne akcje mają miejsce w różnych częściach Polski. Jedni wizytujący mówią, że mają do przekazania jakieś zaproszenie, drudzy podają się za przedstawicieli organizacji wspierającej Ukraińców w Polsce. Niewykluczone, że jest to akcja świadków Jehowy obliczona na poszerzenie grona wyznawców o obywateli Ukrainy, którzy przybywają do Polski w poszukiwaniu pracy.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj