| Źródło: Gazeta Lubelska, TVN Uwaga
Były żużlowiec oskarżony o gwałt
Do gwałtu miało dojść w połowie października 2019 r. w Gościmiu, na turnusie rehabilitacyjnym. 70-letni Antoni F. miał wykorzystać kobietę, która również przebywała w ośrodku rehabilitacyjnym. Według świadków, mężczyzna miał z nieprzytomną 40-latką zabarykadować się w pokoju. O sprawie powiadomiły policję znajome pokrzywdzonej.
- Kobieta została przesłuchana. Nie pamiętała szczegółów dotyczących przebiegu tego zdarzenia. Stwierdzono u niej 1,2 promila alkoholu we krwi. Brała w tym czasie jednak również leki. Niepamięć może więc wynikać z wzajemnego odziaływania medykamentów i alkoholu – mówił "Gazecie Lubelskiej" Roman Witkowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie. - Antoni F. nie przyznał się do winy, zaprzeczył, że to był gwałt. Potwierdził natomiast, że doszło do stosunku seksualnego, ale za zgodą kobiety, która w tej sprawie występuje jako pokrzywdzona.
W materiale TVN pojawiła się rozmowa z pokrzywdzoną, która wyznała, że byłego żużlowca poznała na dancingu: - Opowiedziałam mu o swojej chorobie, zwierzyłam się, że ciężko mi z tym wszystkim. Wydawało mi się, że mi współczuł. Będąc w tym ośrodku, nie miałam żadnej woli na jakiekolwiek bliższe relacje z mężczyznami, zatańczyłam z panem Antonim, wiedząc, że to nie będzie odebrane dwuznacznie. Był ode mnie dużo starszy. Autorzy reportażu skontaktowali się z kuracjuszkami, które relacjonowały, że gdy wtargnęły do pokoju, 40-latka była nieprzytomna, a jej bielizna była zakrwawiona. W materiale TVN jest też wypowiedź oskarżonego: Jeżeli pani podrywa mnie, to ja się mam przyznać do gwałtu? Przecież ona mnie poderwała, przyszła, poprosiła. Ale nie będę teraz o tym rozmawiać. Jestem po operacji - mówił Antoni F.
Jak informuje prokuratura ze Strzelców Krajeńskic, śledztwo jest w toku.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj