Budżet obywatelski był w naszym mieście piękną inicjatywą. Był, ponieważ miejsca i obiekty powstałe w ramach budżetu obywatelskiego miały być bezpłatne i służyć wszystkim mieszkańcom. Rybniczanie raczej nie wyobrażają sobie, by musieli płacić korzystając z paruszowskiej tężni, "Pluskadełka" w Kamieniu, skateparku, placów zabaw czy siłowni pod chmurką. Tymczasem mieszkańcy dzielnicy Golejów od nowego roku mają ponosić "niewielką opłatę" - jak twierdzi Agnieszka Skupień, rzecznik rybnickiego magistratu - za korzystanie z Grzybówki, w tym z powstałych tam w ramach budżetu obywatelskiego obiektów: chaty grillowej i chaty solnej. Ta "niewielka opłata" według "cennika" Zarządu Zieleni Miejskiej to - jak informują nas mieszkańcy - 100 zł plus VAT za chatę grillową i 200 zł plus VAT za chatę solną. Rzecznik Urzędu Miasta twierdzi, że "opłata ma sprawić, że mieszkańcy staną się bardziej odpowiedzialni za to miejsce". Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Golejów Arkadiusz Trzebuniak uważa takie ustalenia za skandal i zapowiada wraz z mieszkańcami walkę o to, by urzędnicy i kierownicy miejskich jednostek budżetowych przestrzegali obowiązującego prawa, a obowiązująca uchwała Rady Miasta Rybnika w sprawie regulaminu korzystania z Grzybówki stanowi wprost, że korzystanie z tamtejszej infrastruktury jest bezpłatne. "Grzybówki nie odpuścimy, ponieważ jest to nasze lokalne dziedzictwo - prawdziwy skarb, oaza spokoju i unikatowe miejsc w przestrzeni dzielnicy, miasta, a nawet naszego regionu" - dodaje. Kwestia Grzybówki poruszyła również radnego Andrzeja Sączka, który wystosował w tej sprawie interpelację.